puste wazony po kwiatach
jak człowiek bez celu
od kiedy odeszłaś
nie ma już róż
ani wielobarwnych goździków
zabrałaś ze sobą
uśmiech słonecznika
i jego świetliste spojrzenie
radosny śpiew fortepianu.
i podmuch pachnącego wiatru
zabrałaś szczebiot kanarka
i odgłos twych kroków
melodię słów
cudowny smak ust
i czar twego wzroku
ciemno jest tu bez ciebie
choć żarówek akurat
nie zabrałaś
Trudno dyskutować o takich wierszach
Ale żarówki dobre
ogólnie niezły wiersz
niezłe
Proszę o bardziej konstruktywne komentarze. K.
Nieźle oddajesz ten klimat po odejściu/stracie kogoś. Lekki, przyjemny wiersz.
Żarówki najlepsze
rozumiem, że to żarcik? Jeśli tak, to ok. W przeciwnym razie....
Pisz i komentuj.
Pozdrawiam.
Tak, fragment o żarówkach to zdecydowanie żarcik.
Patos, żeby nie powiedzieć patoslogia, zalewa me oczy. Sztucznie i ckliwie. Pointa... pointa jest harakiri.
Kropka Ci się wbiła pod koniec "radosny śpiew fortepianu." Albo wszędzie albo nigdzie. Trzeba coś wybrać :")
Samuel, dziękuję ale już nie da się poprawić
Rootsrat,
Kontrast pierwszej, bardzo patetycznej części wiersza z drugą - humorystyczną jest celowy.
Jeśli jednak odebrałeś mój wiersz jako przykry dla ucha (czy raczej oka) to widać efekt się nie udał.
Pozdrawiam.
No tak, teraz to widzę. Wg mnie patos przesłania to, co chciałeś pokazać. Humoreski jest tu raptem 3 wersy, a patosu... Ocean wręcz. Ciekawy zabieg, ale skoro musiałeś tłumaczyć, żebym zrozumiał, to faktycznie chyba się nie udał.
Pod tym względem nieudany. Chociaż z drugiej strony aż trzem osobom się podobał.
Po prostu chciałem napisać coś lekkiego na poważny temat. Niekoniecznie też, przez te "kulturowo utarte zwroty" i prosty dobór "symbolów", całkiem zgodnego z regułami wysokiej sztuki. Taki eksperyment.
A mi się podoba, czuję... ironię w tej całej, jakże ckliwo-smutnej wyliczance
a żarówka mnie zaskoczyła i za to plus u mnie plus
Powiem tak. Gdybym miał ocenić wiersz bez przymrużenia oka to dałbym 2/5 bo morze sztucznego patosu bije po oczach z siłą zdenerwowanego Pudzianowskiego. Jedyne co bym pochwalił to pointa,która faktycznie jest zabawna i zaskakująca. Mam nadzieję jednak,że to swego rodzaju Twój eksperyment lub coś w tym stylu.
Pozdrawiam
X
@siódmy
I po to właśnie tam była (żarówka nie ironia, chociaż właściwie obie)!
@Xorrez
Jak już wspominałem w poprzednim poście, istotnie był to eksperyment. Tych, których on uraził przepraszam za eksperymentowanie na ich wysoko-artystycznej wrażliwości.
Pięknie piszesz o miłości lubię takie wiersze. nie jest wesoły ani pogodny przecież mówi o rozstaniu. nic w nim nie zmieniaj ponieważ nie potrzeba. jest dla mnie ok.