Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nibylandia
#1
(dla kogoś, kto nastraja mnie pozytywnie do życia)

byłam tam wczoraj
z obiektywem lekko sennych oczu

nakładałam żółte filtry
na nosy piegowatych dziewczynek
by grały ze słońcem w berka

chłopcy mieli swoje księstwa
rumaki z brzozowych witek
i legiony kasztanowych ludzików

pachniało jak nigdy
karmelkami pod językiem
dzieciństwem
które już dawno za nami

dałam się porwać bezwiednie
cukrowym obłokom
stokrotkom w welonach do ziemi

i jednemu małemu chłopcu
w kącikach twoich oczu
dźwigającemu kąciki moich ust
ku niebu

(24.02.2010)
Quod me non necaverit, certe confirmabit


Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Odpowiedz
#2
"dzwigającemu ku niebu (Chochlik Smile )
kąciki moich ust"

"pachniało jak nigdy
karmelkami pod językiem"

Piękne... Cudowne metafory.

To jeden z moich ulubionych ulubionych wierszy na Inku, rozpływam się czytając go już dziesiąty raz.
Cytat:Kiedy wypuszczam z papierosa dym
chcę poczuć to znów.
Bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty,
a chciałbym chyba byś była tu.
Odpowiedz
#3
(26-02-2010, 12:41)Ero napisał(a): rozpływam się czytając go już dziesiąty raz.
I ja Smile
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
#4
Ero, faktycznie, nie zauważyłam tego chochlika. Dziękuję za zwrócenie uwagi Smile.
Quod me non necaverit, certe confirmabit


Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Odpowiedz
#5
Nie ma co komentować. Przeszły mi ciarki jak czytałem. A to znaczy, że mnie ujęło.
Odpowiedz
#6
Szalenie mi miło czytać takie komentarze. Cieszę się, że wiersz przypadł Wam do gustu.
Quod me non necaverit, certe confirmabit


Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Odpowiedz
#7
Sil, kiedyś też, jak byłam nastolatką, czytałam nagminnie i bez umiaru wiersze Marii Pawlikowskiej- Jasnorzewskiej czy Haliny Poświatowskiej Smile.To były takie landrynkowe całuski- poezja eteryczna, subtelna, trochę ckliwa.
Dziękuję za ciepłe słowa, ale daleko mi do nich. Nigdy za poetkę się nie uważałam i raczej nie będę uważać Wink.

P.S. A czy ludzie dojrzali czytają tylko Dostojewskiego, tudziedż studiują kartka po kartce "Historię filozofii" W. TatarkiewiczaSmile?
Quod me non necaverit, certe confirmabit


Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Odpowiedz
#8
Dzieciństwem i niewinnością zapachniało po tym wierszu... Bardzo cenię Pawlikowską-Jasnorzewską. Bez niej polska poezja nie byłaby taka jaka jest.
Odpowiedz
#9
Wspaniałe. Przypomniało mi się, że kiedyś byłem dzieckiem. Sam kiedyś składałem kasztanowe ludziki, to były dobre czasy. Podoba mi się szczególnie rozpoczęcie tego wiersza - 'byłam tam wczoraj'. A gdzie ja byłem wczoraj? Gdzie serce swe umieściłem? To naprawdę mnie zainspirowało.
'Trzeba, aby książe posiadał umysł zdolny chwytać wiatr w żagle i nie oddalał się od dobra, jesli może, lecz umiał wkroczyć w zło, jeśli zajdzie konieczność.' - Machiavelli
Odpowiedz
#10
(01-04-2010, 19:27)sileana napisał(a): Ja naprawdę myślałam, że wierszę są badziewnymi zbitkami nic nieznaczących słów, ew. niosącymi jakieś debilne przesłanie...

:O
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
#11
Żebym ja tak dobrze pamiętał tamte czasy, albo w ogóle coś, co było dalej niż tydzień czy miesiąc temu... Faktycznie jednak, coś w tym wierszu jest, jakieś niedefiniowalne 'bum', które wali czytelnika gdzieś tam w środku i wpada w trans czytania, raz po raz, bo może akurat przypomni mu się coś z tamtych czasów, czego wcześniej nie dało się odkopać.
Ale akurat tego typu sielanka, to nie mój klimat ;-)
Namaste, Tygerski
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Odpowiedz
#12
(30-06-2010, 20:34)Tygerski napisał(a): Ale akurat tego typu sielanka, to nie mój klimat ;-)
Ostatnio w Trybunale napisałeś coś zgoła innego Big Grin


ja w Trybunale podpisuje się obiektywnym okiem Krytyka pod opiniami większości, nie kieruje się tylko zmysłem własnym ;p - El Tigre
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
#13
Ładna dedykacją wiesz głęboko przyjemny Smile
Odpowiedz
#14
Śliczny tekst.
Ze względu na myk z kącikami zakończyłbym:

i jednemu małemu chłopcu
w kącikach twoich oczu
dźwigającemu kąciki moich ust
ku niebu

Pozdrawiam serdecznie.
Odpowiedz
#15
Jarku, masz rację. Dziękuję.
Quod me non necaverit, certe confirmabit


Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości