Myśl tygodnia

[Sheaim]

Rozpacz jest ułudą myśli, ból jest ułudą ciała.

[Kruk]

Nie mówcie sobie, że będziecie szczęśliwi, jak wydarzy się COŚ. Dopiero wtedy, gdy wyprowadzicie się z domu, jak dostaniecie pracę, jak pojedziecie za granicę, jak będziecie w związku, jak będziecie wyglądać bosko. Nie warunkujcie bycia szczęśliwym, bo szczęście to stan ducha, a nie efekt reakcji na dany bodziec, czy drzwi, które stają otworem po zwolnieniu odpowiedniej zapadki.

[Karma]

Wkur* mnie ludzie, którzy mówią "a nie mówiłem", bo ilekroć to mówią, zawsze uważają, że wiedzą o tym, czy żałujemy swoich czynów czy nie. I nie widzą w tym prostego faktu, że nie zawsze żałuje się tego, co skończyło się źle.

[Niewidzialna.]

Pobiegłam, skoczyłam, rozpostarłam ramiona i przez dziesięć błogich sekund potrafiłam latać...

[siloe]

Wyśmiewają cię tylko ci, co sami sobą nie mają nic do zaoferowania.

[Niewidzialna.]

Życie jest tylko chaotycznym zlepkiem obrazów i doznań.

[Lexis]

Cichsze od szeptu są tylko marzenia...

[Apocalypto]

Nadzieja to pierwsza forma rozpaczy.

[Sawyer]

Po to mamy Husky, żeby każdy mógł mieć swojego wilka... tylko takiego, który nam ręki we śnie nie odgryzie.

[eyesOFsoul]

Jedyne, co mi w życiu wychodzi... to słoma z butów.

[Lexis]

Monotonia wieczna- definicja przeklętego życia...

[siloe]

To nie świat jest ludźmi, lecz ludzie są światem.

[Accattone]

Ludzie są światem - cóż na to zwierzęta, rośliny, kamienie?

[e_niteczka]

Wartością życia jest głośno bijące serce, które otarło się o śmierć.

[Lexis]

Cichsze od szeptu, są tylko marzenia...