Liczba postów: 57
Liczba wątków: 15
Dołączył: Apr 2011
Proszę się nie śmiać, to pierwszy mój wiersz, napisany jakieś 5 - 6 lat temu.
Morze - głębokie i szerokie
Morze i ciemne i nie odkryte
Może morze nie może się
pogodzić że jest morzem
dlatego faluje wzburzone
i płacze, płacze dlatego
że nie jest jeziorem
lub rzeką, długą i krętą,
nie okala miast
nie spływała z gór
po prostu jest morzem
ciemnym i nieodkrytym
Nad wszystkim, co robię, unosi się niezłomne poczucie ironii.
Czułem się jak pływak na pełnym morzu, było wspaniale, póki pozwalałem nieść się słowom, ale kiedy próbowałem zgłębić ich znacznie, natychmiast tonąłem.
— Jim Morrison
Liczba postów: 843
Liczba wątków: 50
Dołączył: Sep 2010
22-04-2011, 17:20
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-04-2011, 17:22 przez Sundance Kid.)
Ja się nie śmiałem. Może gdybym się zaśmiał, zasmucił albo dostał napadu torsji, to mógłbym powiedzieć, że to co przeczytałem miało to coś, ale tak nie było.
Rozumiem, że to pierwszy wiersz. Próbki zwykle takie są.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 442
Liczba wątków: 39
Dołączył: Apr 2010
kurde, a dla mnie ładnie i przekaz jest. Lubie powtórzenia, wielu artystą to uchodzi na sucho a tutaj na mokro też dobrze podane. Widać uczuciowość i empatie. A przekaz! świetna metafora, prosta, jak bajka dla dziecka a jaka obrazowa. Uwielbiam bajki. Brakuje bardziej walącej puenty.
pisz bajki, ja będę zaglądał
pozdrawiam czas
5/5 za metaforę i na start
jestem nikim i niczym
Liczba postów: 147
Liczba wątków: 12
Dołączył: Mar 2011
I mnie się podoba, szczególnie ta gra słów w trzecim wersie. Wrzuć teraz coś nowszego
"Wymyśliłem sobie na to sposób, będę udawał głuchoniemego." Jerome David Salinger Buszujący w zbożu
Liczba postów: 35
Liczba wątków: 5
Dołączył: Apr 2011
Cytat:nie odkryte
Przypadkiem nie pisze się razem?
Jaki całość takie średnie, ale to przecież początki były . Jak na coś pisane "5-6 lat temu" może być. Nie śmiałam się. Po prostu wierszyk.
"Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi zawodu; przyjdzie - zrobi niespodziankę."
Bolesław Prus
Liczba postów: 444
Liczba wątków: 6
Dołączył: Mar 2011
A mi się podoba, bardzo fajna gra słów i to co lubię, czyli prosty przekaz. Bardzo fajnie
Liczba postów: 2 721
Liczba wątków: 50
Dołączył: Dec 2010
Podoba mi się. Forma do dopracowania, za dużo tutaj słów, ale tekst sam w sobie jest w porządku.
Liczba postów: 833
Liczba wątków: 65
Dołączył: Jun 2010
eee, a co stanęło Ci na przeszkodzie by pomyśleć na starym wierszem, poprawić go, dopracować... napisać od nowa?
mam rozumieć, że piszesz wiersz pod wpływem chwili i już? nie zastanawiasz się nad nim?
ja rozumiem, że czasem tak jest... no, ale...
Jestem na nie, przez duże N.
pozdrawiam,
Kali
Rezygnuję z udzielania się na forum.
Wszystkim, którzy na to zasługują, wielkie dzięki za poświęcony czas i uwagę.
Liczba postów: 106
Liczba wątków: 14
Dołączył: Apr 2011
Weee jak na pierwszy wiersz z przed paru lat to bardzo fajny. Trzeba się wczytać dobrze żeby trzecią linijkę ogarnąć, ale to nadaje "fajności".
May the Force be with you.
Soon I'm gonna be a Jedi. No, I'm a Jedi.
Liczba postów: 632
Liczba wątków: 80
Dołączył: Apr 2011
24-04-2011, 11:36
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-04-2011, 11:37 przez Liwaj.)
Cytat:nie odkryte
imiesłowy przymiotnikowe z 'nie' łącznie
Cytat:nie okala miast
nie spływała z gór
po pierwsze: mieszasz czasy, których w języku polskim jest aż trzy (plus zaprzeszły rzadko, acz wcale nie całkowicie nieużywany), po drugie, piszesz o morzu, a morze jest rodzajem nijakim, miesza Ci się z rzeką chyba, czyli gubisz wątek.
i o co chodzi z dodawaniem wierszy sprzed kilku lat? po co? wiadomo, że na przestrzeni jakiegoś czasu styl pisania się zmienia i raczej pożądane są do pokazania wiersze najnowsze, bo te starsze nieodmiennie bronione są: "to stare i proszę się nie śmiać", w domyśle - "teraz piszę dojrzalej" - tylko ja pytam: czemu nie pokażesz czegoś teraz, co do czego nie musiałabyś prosić o powstrzymanie śmiechu?
zresztą, mi tam nie jest do śmiechu. smuci mnie ten dziwny sposób myślenia.
vintage w poezji wcale nie jest modne!
naprawdę.
opinie wyrażane przez Liwaj są jej subiektywnym zdaniem - zwyczajnie dzieli się własnymi wrażeniami, uczciwie, nie pomijając żadnych kwestii, bo wierzy, że inni postąpią tak samo w stosunku do oceny jej utworów.
|