Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Literacka kokaina
#1
poczuj
będzie o tobie marzyć
jak o jagodowym soku
w gwiazdach
i wymiesza łyżką
białe pestki

widzisz
zaciska powieki
przy trzęsieniu ziemi
od uderzeń twego serca
przy oddechów hałasie
jak w tunelach metra

pochłoń
zapętlony jak tornado
wir wodny wysysający
z niej smutki
bez błędnika uniesiony
ponad fale

nie spoczniesz
by zamalowywać plamy
od spoconych stóp
na ścianach samotności
dopóki nie powróci
ekstatyczna wena
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Odpowiedz
#2
Podoba mi się ten wiersz. Dokładnie odzwierciedla uczucia, które szargają poetą tuż przed napisaniem wiersza. Nie znam się na budowie, ale wydaje mi się, że jest w porządku.Smile
Ten szczęścia nie ma, komu w drewnianym kościele cegła na łeb spadnie.(autor nieznany)Smile



http://www.via-appia.pl/media/gildia/Piecz2.jpg
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości