Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
dmuchawce latawce wiatr
#1
upalny
podnosi krople potu
schładzając uderzenia

zsunięta
rozpuszcza fale podmuchu
przenosząc niewinność

akupunktura jęczmienna
kłuje
pod jej udami

lepka mgła
sączona na biało
wśród dwojga

tors zakrywa
wilgotną świątynię
przed słońcem

wdech słonecznych
włosów frunie
nad trawami
Odpowiedz
#2
Aha. Wszyscy boją się komentować widzę.

Że akupunktura kłuje, to się rozumie samo przez się.
Za bardzo rozbity ten tekst i zastanowiłabym się, czy nie za bardzo oszczędny. Ogółem można go odczytać, ale rozkładając na części pierwsze, poszczególne strofy sprawiają wrażenie bezsensownych. Ale nie wiem, czy warto w ogóle próbować coś z tym robić, to już tylko w twojej gestii.

Mi osobiście średnio się podoba, ale to już kwestia smaku.
Pozdrawiam.
Odpowiedz
#3
Seks na sianie po poetycku. No cóż, ja ze wsi nie jestem, więc ciężko mi się odnieść. Niektórzy lubią na łonie natury, mnie tam zawsze insekty irytują xD
Ale klimacik bardzo sympatyczny, tak jak w tytule, nie tam techno łupanka, kto szybciej skończy, tylko jak obserwowanie meduz w morzu. Gratusie klimaciku :-)
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Odpowiedz
#4
Ja bym go próbowała inaczej zbudować, ale treściowo to bardzo dobry wiersz, Inso.
Szkoda, że prawie nikt go nie raczy skomentować...
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości