Liczba postów: 244
Liczba wątków: 35
Dołączył: Nov 2010
Mówisz:
w Wenecji o mało co
sam nie stałem się zabytkiem,
gdy trenowałem na swym ciele łuki Mostu Westchnień,
a chwilę później zwiedzałem
bazylikę świętego Marka ze sztandarem dwuskrzydłym Pax tibi.
A tu patrz:
opuszczona chałupa zbudowana na początku dwudziestego wieku,
dym ogniska,
krowie łajno,
ścieżka między ugorami.
Czy ten krajobraz nie ma ciekawszej architektury? In lingua
pollaca, odpowiednio w zdaniu zaakcentowany …
Czasami jesteśmy panami świata, częściej jego cieniem.
Konto usunięte
Unregistered
Fajny zamysł, ale nad formą bym jeszcze posiedziała.
Muszę się zgodzić - nie zamieniłabym na nic krajobrazu Polski. I jeśli kiedykolwiek (w co wątpię) przyjdzie mi wyjechać, to będzie ta rzecz, za którą będę tęsknić najbardziej.
Mimo wszystko, podoba mi się.
Liczba postów: 1 231
Liczba wątków: 132
Dołączył: Mar 2011
No widzę, że kolega napisał znów coś interesującego i dającego do myślenia
Fajnie to rozegrałeś, do mnie przemawia, zwłaszcza, że widziało się trochę świata, ale w Polsce jest moje miejsce i mój mały raj.
I tchnienie tego przesłania jak widać przyświecało Ci w pisaniu tego kawałka.
Poza tym jak zwykle ciekawie konstruujesz zdania.
Pozdro!
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
26-09-2011, 13:20
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-09-2011, 20:06 przez księżniczka.)
Z lekka niedopracowane, tak naprawdę, to dostrzegłam jakieś gryzmoły, co to nie przypominają niczego. Zamysł faktycznie fajny, ale dużo tutaj brakuje. Nad formą trzeba popracować i ogólnie całym tekstem. Nie wiem, czy Wenecja jest dobrym pomysłem. Nie lepiej Egipt, czyż nie ciekawiej i cieplej?
Pani Rickman
Liczba postów: 100
Liczba wątków: 16
Dołączył: Sep 2011
Pomysł naprawdę jest bardzo ciekawy. Trochę kojarzy się z melancholią i tęsknotą typową dla polskiej emigracji z epoki romantyzmu. No, z tą różnicą, że romantycy nie mieli problemów z formą wiersza.
Część o Wenecji jest urzekająca i dzięki niej wiersz zapowiadał się naprawdę świetnie. A potem równia pochyła i rozczarowanie, bo pozostałe wersy są nijakie, nie wywołują żadnych emocji. Szkoda, bo to pomysł z potencjałem.