Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Król głupiec
#1
Wielka to groźba
dla kraju i ludu
gdy głupiec ma prawo być królem.
To radość dla dworu
lecz klęska dla kraju
gdy władca nie włada rozumem.
A gdy jest przyczyną
zapaści, kryzysów,
fatalnej sytuacji narodu –
nie on jest tu winny
lecz całkiem kto inny.
A to z prostego powodu…
Bo nie jest problemem
że głupiec ma prawo
zwyciężyć w wyborach, gdy lud chce.
Gorzej, że w myśl
opinii publicznej
to król ma prawo być głupcem.
Odpowiedz
#2
Normalnie jak wiersz o pewnym prezesie prawicowej partii.
Fajny, płynny, rymowany.
Nic nadzwyczajnego. Ot taki wierszyk dla rozrywki Smile
Można bez zbytniego polotu tak pisać, że trzeba by bardzo wiele polotu, aby to zrozumieć.
G.CH.Lichtenberg
Odpowiedz
#3
Chodziło mi raczej o tego pana z wąsami, ale cóż... każdy ma swojego króla głupca.
Odpowiedz
#4
E. Mnie się z prezesem nie kojarzy, z prezydentem (jego nieumiejętnością angielskiego i okropnymi ortami) - owszem Tongue

Jeden z nielicznych wierszyków rymowanych w ostatnim czasie, który przypadł mi do gustu. Jeden tylko fragment mi trochę zazgrzytał:

"nie on jest tu winny
lecz całkiem kto inny."

to się rymuje. Troszkę się skrzywiłam, bo w poprzednich strofkach nie ma rymów w tym miejscu.

Niemniej, fajnie, fajnie ;]
Odpowiedz
#5
Dobre, spodobało mi się Smile
Masssssakra.

[Obrazek: 29136-65e26c5e68f2a8b1dc4d3c4283a1bf34..gif]
Odpowiedz
#6
Całkiem lekkie i zgrabne Wink Z postawioną tezą można by polemizować, ale tu nie miejsce na to.
"KGB chciało go zabić, pozorując wypadek samochodowy, ale trafił kretyn na kretyna i nawet taśmy nie zniszczyli." - z "notatek naukowych" Mestari

Odpowiedz
#7
A ja jakoś nie mam zdania. Nie ruszył mnie nawet jak na prostą rymowankę. Siedze i siedzę. I oo.
W sumie nie jest zła, bo morał ma i co racja to racja, ale nie ruszył mnie i już.
A i wkradła się niekonsekwencja interpunkcyjna.
Odpowiedz
#8
No cóż, początek podobał mi się, ale ostatnie zdania wyglądają wymuszenie, jak by zabrakło pomysłu, co psuje całość w mojej wyobraźni. Ogólnie całkiem, całkiem...

Pani Rickman
[Obrazek: Piecz2.jpg]






Odpowiedz
#9
Dzisiaj "Król Głupiec" został opublikowany w ogólnopolskim tygodniku Angora (dział Wierszówka, strona 62). Przeszedł przez sito selekcji profesjonalnego krytyka. To chyba dowód, że jest coś wart;-)
Odpowiedz
#10
Średni ta humoreska, nie spodobała mi się. Ot, wierszyk. Bo wiersz to raczej nie. Krytyka demokracji, tak, ale niestety mylisz się - prezydent nie jest przyczyną kryzysu ani tego, jak żyje się ludziom.

A w Angorze, z całym szacunkiem dla tego magazynu (bo lubię czytnąć sobie Angorę, oj lubię), to takie "wiersze" przechodzą przez to, jak je nazywasz, profesjonalne sito, że nie wiem, czy jest z czego być dumnym...
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
#11
Pamiętaj, że chodzi o króla, nie prezydenta. To metafora, wiadomo, że jeden człowiek w dzisiejszych czasach nie może mieć takiej władzy. Można to odnosić do różnych osób, bo każdy ma swojego "króla głupca". Nie odpbieraj tego tak dosłownie.

A z publikacji jestem dumny, jakby nie było.
Odpowiedz
#12
Hm, mógłbym przysiąc, że kilka postów wyżej wyraźnie sugerowałeś, że chodzi o prezydenta RP...

Nie no dumnym, wiadomo. Publikacja, było nie było. Smile

Tak czy siak, król, prezydent - no nie przemówiłeś do mnie tym kawałkiem po prostu.
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
#13
(17-10-2011, 22:34)rootsrat napisał(a): Hm, mógłbym przysiąc, że kilka postów wyżej wyraźnie sugerowałeś, że chodzi o prezydenta RP...

Napisałem, że chodziło mi raczej o niego niż o Kaczyńskiego. Nie, że on i tylko on jest kluczem interpretacyjnymRolleyes

Odpowiedz
#14
Mimo wszystko tak to właśnie zabrzmiało. Rozumiem teraz i zwracam honor (obrazowo mówiąc, bo nie zabierałem Ci go Wink ).
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
#15
To, że akurat Angora opublikowała ten utwór, nie dziwi mnie wcale Smile

Gratuluję, bo z pewnością jest to miłe wyróżnienie, jednak mnie osobiście wiersz nie przypadł go gustu. Politykę zostawmy publicystom.

"Fatalnej sytuacji narodu" - trochę za dużo zgłosek przez co rytm potyka się o własne nogi.

Pozdrawiam
[Obrazek: Boobic.gif]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości