Liczba postów: 540
Liczba wątków: 81
Dołączył: Oct 2011
23-10-2011, 12:16
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-12-2011, 22:22 przez Kheira.)
Chciałam zadziwić świat
Wielkie dzieło stworzyć
Które jak piękny kwiat
Wzbudzałoby podziw
Prosiłam Boga o dar
O wielki talent
Który w przyszłości zabłysnąć miał
Niczym szlachetny kamień
We śnie ujrzałam me dzieło
Błagań mych wysłuchano
We mnie się tworzyć zaczęło
Zostałam Mamą
ocena: 2,5/10 (Kheira)
"Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości."
Liczba postów: 327
Liczba wątków: 95
Dołączył: Nov 2009
Utwór jest dobry a szyk przestawny nie kale w oko co sie chwali , ,,błagań mych wysłuchano"" dobry fragment . U mnie duzy plus za całokształt.
,,the last good bye, whne you will join me in tis river, R.I.P DIMM''
Liczba postów: 540
Liczba wątków: 81
Dołączył: Oct 2011
Dziękuję za komentarz
"Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości."
Liczba postów: 100
Liczba wątków: 16
Dołączył: Sep 2011
Cytat:W śnie ujrzałam me dzieło
Mam wrażenie, że "we śnie" wyglądałoby (i wymawiałoby się) lepiej. Mam trochę problem z zapisem, początkowe litery we wszystkich wersach zmieniłabym na małe.
Wieeeeelki plus za przesłanie, wydaje mi się, że nie ma za wiele wierszy chwalących macierzyństwo. A, jak sama pokazujesz, to wspaniały temat
Liczba postów: 1 317
Liczba wątków: 29
Dołączył: Oct 2011
23-10-2011, 13:11
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-10-2011, 13:13 przez Natasza.)
To co powiem, może zostać odczytane jako przygana (będzie więc jak miecz obosieczny):
wiersz jest "dziecinnie" banalny, prosty, posługuje się kalkami poetyckimi (jak piękny kwiat, błyszczeć jak szlachetny kamień), wersem na granicy nieporadności, zdaniowym, ale - sądzę - w tym tkwi jego siła. Jest opowieścią dla Dziecka. Nieważne więc, czy poetycko dźwiga możliwości poezji przez P, on jest autentyczną rozmową z własnym dzieckiem -cudem.
Mówię jako kobieta, która też otrzymała dar macierzyństwa.
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt. [L. Wittgenstein w połowie rozumiany]
Informuję, że w punktacji stosowanej do oceny zamieszczanych utworów przyjęłam zasadę logarytmiczną - analogiczną do skali Richtera. Powstała więc skala "pozytywnych wstrząsów czytelniczych".
Liczba postów: 540
Liczba wątków: 81
Dołączył: Oct 2011
23-10-2011, 13:25
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-10-2011, 13:26 przez viosenna.)
Dziękuję za komentarze. Ten wiersz miał być prosty i cieszy mnie to, że tak go odebrałaś.
"Opowiada" go dziewczyna, która dopiero wchodzi w dorosłe życie.
"Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości."
Liczba postów: 1 695
Liczba wątków: 452
Dołączył: May 2010
Z początku niesamowite skojarzenie z piosenką "Tribute" Tenaciousa D :-)))
A potem: su-ekhm-prise. No może być plusem to zaskoczenie, jednak rymy i ten wpleciony banał do mnie nie trafiają. Wiadomo, kobietą nie jestem, dziecka w sobie mieć nie będę, także nawet połowicznie nie ogarnę tematu. Ale jak to mówią, do tanga trzeba dwojga, więc trochę egoistycznie z tym 'Darem' wyszło. Także jestem podzielony pomiędzy zapisem na nie a wymową niekompletnie na tak. Co nie zmienia faktu, że dla mnie to jednak za mało.
Na <zajączek> pocieszenie dodam, że zgadzam się z Nataszą, świetna opowieść dla dziecka. No pewnie każdy szkrab by chciał dostać taką genezę powstania. Jak jednak wiemy, realia nie dają nawet kilku procent dzieciom świata w połowie godnej odpowiedzi na pytanie: jak powstałem?
Pozdrawiameczka i przepraszameczki, jeśli zabrzmiałem zbyt krytycznie (wiadomo, touchy subject)
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Liczba postów: 78
Liczba wątków: 14
Dołączył: Sep 2011
Do ostatniego zdania wydawał mi się ładny, dobrze ułożony, ślicznie zrymowany. Ale puenta mnie zaskoczyła i urzekła. Te dwa ostatnie słowa nie mogły być lepiej użyte. Z pewnością zasługują na miano " Dzieło życia". To jest właśnie przykład jak w kilku krótkich zdaniach można ująć to co w życiu ważne i piękne.
Nie, ten wiersz nie jest banalny, jest genialny w swojej prostocie. Ma w sobie tyle optymizmu, że powinien wisieć na wszystkich porodówkach. 10/10
Liczba postów: 1 914
Liczba wątków: 352
Dołączył: Aug 2011
28-11-2011, 17:50
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-11-2011, 17:51 przez starysta.)
Kapitalne. Na uczuciach gram, ja to znam, i nie tylko ja, prawda Nataszo, ile to już czytałem podobnych miałkości.
Ale, w taki oto sposób poetką jest każda kobieta która urodziła dziecko.
Moja córka bliźniaki. Płakała, a ja z nią, to była poezja łez.
Oby to nie był przypadek. Czekam na więcej.
Liczba postów: 78
Liczba wątków: 14
Dołączył: Sep 2011
Tylko, że nie każda potrafi o tym w ten sposób napisać.
|