Liczba postów: 934
Liczba wątków: 122
Dołączył: Jun 2016
09-09-2018, 13:02
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-09-2018, 16:40 przez Toya.)
po wyciągnięciu belki z oka
i opadnięciu powieki
widzę mniej
za to wyostrzyły się pozostałe zmysły
niepostradane chociaż
to akurat kwestia podlegająca dyskusji
przy drzwiach zamkniętych na niby
oknach
wyczekujących skoczków
tymczasowo przyczajonych przy parapetach
inaczej rzecz ma się z powieką
ta opadła i trwa w obranej pozycji
bezpieczniej
ze względu na rozchwianie psychiki
jestem jakby na haju
w ogóle jakby
wciśnięta między kolejne ukrzyżowania
i wniebowstąpienia krótkotrwałe jak wszystkie fascynacje
muzyką czy słowem
wypowiadanym już tylko dla dźwięku
Liczba postów: 572
Liczba wątków: 22
Dołączył: Nov 2015
09-09-2018, 14:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-09-2018, 14:53 przez Tjereszkowa.)
(09-09-2018, 13:02)Toya napisał(a): po wyciągnięciu belki z oka
i opadnięciu powieki
widzę mniej
za to wyostrzyły się pozostałe zmysły
niepostradane chociaż
to akurat kwestia podlegająca dyskusji
przy drzwiach zamkniętych na niby
oknach
wyczekujących skoków i skoczków
tymczasowo przyczajonych przy parapetach
inaczej rzecz ma się z powieką
ta opadła i trwa w obranej pozycji
bezpieczniej
ze względu na rozchwianie psychiki
jestem jakby na haju
w ogóle jakby
wciśnięta między kolejne ukrzyżowania
i wniebowstąpienia krótkotrwałe jak wszystkie fascynacje
muzyką czy słowem
wypowiadanym już tylko dla dźwięku
w pustym M2
zbyt głośno odstawiam szklankę
Kurczę, tym razem mnie nie trafiło. Mam wrażenie, że zrobiłaś słowom trwałą ondulację, i jak by je poprostować zostałyby ze trzy konkretne frazy - taka przesadzona iluminacja. Ale oczywiście równie dobrze może też być, że nie słyszę pewnych dźwięków i nie dotarła do mnie całość historii.
Liczba postów: 934
Liczba wątków: 122
Dołączył: Jun 2016
Kumam. Nie trzeba się tłumaczyć, Tjeri.
Liczba postów: 572
Liczba wątków: 22
Dołączył: Nov 2015
To nie jest tłumaczenie. Niektóre substancje chemiczne nie reagują ze sobą, z innymi mogą nawet eksplodować. Tak już jest.
Liczba postów: 849
Liczba wątków: 171
Dołączył: Dec 2017
(09-09-2018, 13:02)Toya napisał(a): po wyciągnięciu belki z oka
i opadnięciu powieki
widzę mniej
za to wyostrzyły się pozostałe zmysły
niepostradane chociaż
to akurat kwestia podlegająca dyskusji
przy drzwiach zamkniętych na niby
oknach
wyczekujących skoczków
tymczasowo przyczajonych przy parapetach
inaczej rzecz ma się z powieką
ta opadła i trwa w obranej pozycji
bezpieczniej
ze względu na rozchwianie psychiki
jestem jakby na haju
w ogóle jakby
wciśnięta między kolejne ukrzyżowania
i wniebowstąpienia krótkotrwałe jak wszystkie fascynacje
muzyką czy słowem
wypowiadanym już tylko dla dźwięku
w pustym M2
zbyt głośno odstawiam szklankę
Dla mnie ciekawy, bo widzę tu dwie różne
dekoracje ( chociaż to niezbyt udane słowo). A i puentę odpuściłabym
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -
Liczba postów: 934
Liczba wątków: 122
Dołączył: Jun 2016
Zmieniłam, Julio. Dziękuję.
Liczba postów: 572
Liczba wątków: 22
Dołączył: Nov 2015
Dla mnie zmiana zdecydowanie na plus.
Liczba postów: 934
Liczba wątków: 122
Dołączył: Jun 2016
No widzisz, Sowa?! Jeszcze z 10 osób mi "szlifnie" i będzie w punkt
Chyba, że Mirek wpadnie. Wtedy ostanie się ino lej... po wielkim wybuchu
Liczba postów: 3 153
Liczba wątków: 75
Dołączył: Mar 2017
Ja Ci nie "szlifnę”, bo nie umiem wczuć się w ten wiersz. Dla mnie jest zbyt hermetyczny. I chociaż rozumiem poszczególne frazy, w których odwolujesz się do ewangelijnych przypowieści, całościowe przesłanie niknie w nadmiarze słów.
To nie jest źle, że błądzimy. Bo w końcu każdy z nas znajduje swoją drogę...
To nie jest zły wiersz. Tylko za dużo chciałaś wytłumaczyć według mnie.