Śmierć i Życie. Bóg i Szatan.

[Lexis]

.

[Ascex3k]

Ciekawe. Coś mnie w tym wierszu urzekło, może prostota.
Spokojnie, nie jest beznadziejne Podoba mi się, zdecydowanie na tak.

[Lexis]

Dziękuję za komentarz
Cieszę się, że wiersz nie jest beznadziejny xD

[Changed]

Nie jest beznadziejny. Ale nie jest dobry. Ja to widzę tak, ze sobie tam siedzą i czyhają na kochających cierpienie katolików. I jak dla mnie to szatan nie musi strzelać, bo ludzie sami idą. Zresztą... po co strzelać? Może nie chce współlokatorów? Jak mu tam już za ciasno to przydałoby się to jakoś wyrazić.
Takie trochę... Bez sensu.

[Lexis]

Nie oto chodziło mi do końca ;/
Bardziej miałam na myśli to, że Bóg tępi grzeszników, zsyłając ich do piekieł. Natomiast wzmianka o karabinie maszynowym i szatanie miała na celu uzmysłowić mniej więcej jak jest w piekle. Szatan strzela do ludzi, łaknąc ich cierpienia.

[Changed]

Cóż, nie zrozumiałam wiersza.
Nie chcę offtopować, ale dlaczego sądzisz, że

Szatan strzela do ludzi, łaknąc ich cierpienia.

?
Chociaż chyba nie powinnam pytać, bo zaraz będzie, że się czepiam dyskutuję i prezentuję amoralność i chęć wykrzywiania norm społecznych...

[Lexis]

Cytat:Szatan strzela do ludzi, łaknąc ich cierpienia.

?
Chociaż chyba nie powinnam pytać, bo zaraz będzie, że się czepiam dyskutuję i prezentuję amoralność i chęć wykrzywiania norm społecznych...

Nie powiem, że się czepiasz Chyba po to jest funkcja komentowania.
Otóż sądzę, że szatan strzela do ludzi, łaknąc ich cierpienia, bo w piekle nikt nie oczekuje radości. Zawsze myślałam, że tam króluje chaos, smutek i cierpienie.

[Changed]

To już jawny offtop, ale skoro Bóg wygnał Szatana z nieba i stworzył mu jakąś krainę, czyli piekło, to czemu szatan miałby nękać jemu podobnych, którzy również odwrócili się od Boga i przeszli na jego stronę?

[Lexis]

Cóż... Nie jestem zbyt dobrze rozeznana w naszej wierze.
Szatan jest zły. Nie obchodzi go to, iż ludzie zostali wygnani z nieba, a ich cierpienie. Łaknie jego jak najwięcej.

[Rafał Growiec]

To już jawny offtop, ale skoro Bóg wygnał Szatana z nieba i stworzył mu jakąś krainę, czyli piekło, to czemu szatan miałby nękać jemu podobnych, którzy również odwrócili się od Boga i przeszli na jego stronę?

Piekło to nie kraina, to stan umysłu A Szatan cierpi bez Boga, ale w swej pysze nie chce się z Nim pogodzić. I chce by inni cierpieli.

Co do samego wiersza, to trochę dziwne myślenie. Nie wiadomo, kto gorszy - Bóg z mieczem na Sąd Ostateczny, czy Szatan z karabinem. Rzecz w tym, że ten miecz to (z tego, co wiem) jest na szatanów, a nie na ludzi (chyba, że ludzie staną po stronie szatana, ale to wtedy inna sprawa). W dodatku jakoś nieszczególnie mnie kopnęło, skoro zaraz zająłem się sprawami teologicznymi.

Ale to poezyja - jednego kopnie, drugiego nie.

[Lexis]

Dziękuję za komentarz.

A Szatan cierpi bez Boga, ale w swej pysze nie chce się z Nim pogodzić. I chce by inni cierpieli.

Dziękuję, o to chodzi

Nie wiadomo, kto gorszy - Bóg z mieczem na Sąd Ostateczny, czy Szatan z karabinem.

Cóż... Na ten temat każdy ma już swoje zdanie.