Spacer z tym wiekowym pieskiem dowodzi, że nawet zwyczajne chwile są ważne, a przyjemność spacerowania może być obopólna. Pierwsze spojrzenie na czworonoga wystarczy, by właściwie ocenić trudy i spustoszenia, które przypadły w udziale naszemu seniorowi. Ciemna niegdyś sierść posiwiała. Zaćma i znaczące osłabienie tylnych łapek utrudnia poruszanie. Bywa, że chwilami przewraca się. Czym więc podbił moje serce? Chceniem. Nie była to radość okazywana przez piski i psie umizgi. Wyrażała ją raczej stateczną powagą. Widziałam jak łowił zapach wody, wiatru. Siedział i nastawiał uszy, bo maj w parku jest łaskawy dla każdego.
- Boję się tego pieska, chcę Muszkę - powiedziała Alinka
- A wiesz, że Szronek jest wielkim przyjacielem Muszki. W schronisku mówią o nich Babcia i Dziadek. Nawet klatki mają obok siebie - pokażę.
- Naprawdę? - ucieszyła się dziewczynka - czy mogę potrzymać smyczkę, chyba trochę polubiłam Szronka.
Wzruszyłam się takim obrotem sprawy i pomyślałam: po co to wielkie 'gadanie', przykład jest najważniejszy.
- Boję się tego pieska, chcę Muszkę - powiedziała Alinka
- A wiesz, że Szronek jest wielkim przyjacielem Muszki. W schronisku mówią o nich Babcia i Dziadek. Nawet klatki mają obok siebie - pokażę.
- Naprawdę? - ucieszyła się dziewczynka - czy mogę potrzymać smyczkę, chyba trochę polubiłam Szronka.
Wzruszyłam się takim obrotem sprawy i pomyślałam: po co to wielkie 'gadanie', przykład jest najważniejszy.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -