Liczba postów: 497
Liczba wątków: 45
Dołączył: Jan 2011
Kochałem się z nią wiele razy. Wiele razy krzyczała i opadała na pościel bez sił. Sąsiedzi nawet przestali odpowiadać nam "dzień dobry" przez nocne hałasy.
Ale dziś jak na nią patrzyłem kiedy się uśmiechała i poprawiała mi kołnierz stwierdziłem, że to nie to. Wydała mi się jakaś stara, zmarszczki w okolicach oczu przerażające. Oczy miała jakby nie te.. a może usta. Znamy się lata i jakoś przywykłem do niej. Zna moje kulinarne upodobania, pierze mi gacie i ogólnie jest dobrze. Mam trzydzieści dziewięć lat i nie lubię zmian ale z drugiej strony ileż można pieprzyć własną matkę.
Liczba postów: 2 245
Liczba wątków: 29
Dołączył: Sep 2012
napisane cokolwiek byle jak (nic tu sie kupy nie trzyma. od tytułu, przez interpunkcję, po dobór słów) ale koniec, przyznam, wgniata
mój ty mały psychopato
Liczba postów: 497
Liczba wątków: 45
Dołączył: Jan 2011
Miriad począwszy od tytułu i kończąc na interpunkcji wszystko jest przemyślane i dopasowane. Nie publikuję tu czegokolwiek i byle jak.
Dziękuję za odwiedziny i komentarz bo z tego co zauważyłam frekwencja komentatorów marna szczególnie w poezji. Swoją drogą czasem dobrze tu wrócić.
Ps. Ja z przecinkami zawsze jestem na bakier. Przeszkadzają w obiorze.
Noir
Liczba postów: 365
Liczba wątków: 12
Dołączył: Mar 2012
Kiedy zaczęłam czytać, to po pierwszych dwóch zdaniach pomyślałam, że zrobiłaś to niechlujnie i nieładnie. Ale końcówka mnie zniszczyła - świetne. Bardzo podoba mi się, że wywołuje zamęt i bardzo mieszane uczucia, bo mało który autor tak krótkim tekstem potrafi Coś wzbudzić w czytelniku. Ty to Coś wzbudziłaś, więc muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem.
Od oceny się wstrzymam, właśnie z powodu tych mieszanych uczuć, ale zrobiłaś kawał dobrej roboty
Pozdrawiam i gratuluję,
K.
Would you like to say something before you leave?
Perhaps you'd care to state exactly how you feel?
We say goodbye before we've said hello
I hardly even like you
I shouldn't care at all
Liczba postów: 1 839
Liczba wątków: 81
Dołączył: Dec 2010
Ja też miałam problem z zapisem.
Motyw z pieprzeniem matki - pojawiło się coś takiego u Stasiuka w "Murach Hebronu", które akurat przypadkiem czytałam ostatnio, więc nie jest dla mnie to nic na tyle odrażającego czy brzydkiego w literaturze.
Mnie zapis przeszkadzał bardzo. Ja jestem przecinkowym gestapo trochę, chociaż też czasem je gubię lub wstawiam w nieodpowiednich miejscach. Tu jest mi ich gdzieniegdzie brak. I wielokropek, który powinien mieć trzy kropki, nie dwie.
Hmm... Dysonans, bo ładnie układasz zdania, ale zapis, mimo wszystko, nie do końca mi leży.
Fajnie, że piszesz, bo pamiętam, że ostatnio gadałyśmy o tym, że już chyba nie. A tutaj taka niespodzianka - Ty coś napisałaś, ja coś napisałam (gniot to gniot, ale zawsze!).
Ja bym tę treść trochę rozbudowała, bo jak pobudzasz wyobraźnię czytelnika, rysujesz w niej całkiem w porządku obrazek i zanim on zdąży to przetrawić nieco, dajesz mu tym zaskakującym zakończeniem w ryj. Nie chodzi mi o dopisanie piętnastu zdań, ale o pokuszenie się o trochę szerszy obraz i trochę głębszą analizę.
Tyle ode mnie - pozdrawiam ciepło i życzę Wam wesołych świąt, jeśli nie będzie okazji na to.
No i pozdrowienia dla domowników z kotem włącznie.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Liczba postów: 3 887
Liczba wątków: 126
Dołączył: Dec 2009
17-12-2014, 22:55
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-12-2014, 22:57 przez gorzkiblotnica.)
Mo. Przedmówcy powiedzieli już wszystko, co do powiedzenia było. Faktycznie potrafisz zaskoczyć. Małe zwięzłe, a porusza
Pozdrawiam.
Ps. A emulacja stylu pamiętnikowego zaiste Ci wyszła
Ps2. Komentatorów już nie ma. Powróciliśmy do pierwotnego układu funkcji. Są Krytycy.
corp by Gorzki.
Liczba postów: 2 245
Liczba wątków: 29
Dołączył: Sep 2012
Cytat:Miriad począwszy od tytułu i kończąc na interpunkcji wszystko jest przemyślane i dopasowane.
no to porażka.
wyłączając końcówkę.
Liczba postów: 910
Liczba wątków: 31
Dołączył: Jun 2011
Zakończenie jest mocne, ale wytłumaczenie, że brak przecinków jest zamierzony nie trafia do mnie, bo nie bardzo wiem, czemu ten brak miałby służyć. Jest zwięźle i szokująco, ale nie przypadło mi do gustu, za zwięźle.
Liczba postów: 506
Liczba wątków: 10
Dołączył: Aug 2012
Jak zazwyczaj, pojawia się tekst Noir i już lista komentarzy pod nim... To o czymś świadczy...
Oprócz tego co już zostało napisane, o szokującej końcówce itd, od siebie dorzuce, że zapis jak dla mnie, ok. Dlaczego? W końcu to fragment pamiętnika, a kto powiedział, że osoba pisząca dany pamiętnik zna wszelkie zasady interpunkcyjne itd? Przemyślany tekst? Zapewne...
Pozdrawiam,
E.
Liczba postów: 795
Liczba wątków: 27
Dołączył: Nov 2010
Hej Czarnuszku
Wiesz dobrze, że zawsze będę fanem Twojej twórczości, więc także i to mi się podoba. Nie będę się czepiał zapisu, przecinków i innych pierdół bo jako całość mi bardzo spasowało. Szczególnie, że końcówka zawżdy miażdży
P.s. Wiem, że trochę nie na temat ale jak nie znasz to ogarnij filmy Xaviera Dolana, powinny Ci się spodobać <3
Jeśli masz jakieś pytanie,problem,zachciankę,marzenie lub potrzebujesz pomocy to wal śmiało. Postaram się odpowiedzieć/pomóc/spełnić o co prosisz. W końcu od tego też jestem.
X
Liczba postów: 497
Liczba wątków: 45
Dołączył: Jan 2011
dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze. Może jednak przemyśle sprawę z interpunkcją.
PS. Xorrez= bardzo lubię Xaviera Dolana.
Noir
Liczba postów: 1 135
Liczba wątków: 31
Dołączył: Nov 2009
22-12-2014, 16:07
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-12-2014, 21:13 przez Mestari.)
Chociaż końcówka mocna, to chyba przesadziłaś trochę ze zwięzłością. Kurczę, można o tym napisać powieść niemalże! A przynajmniej dłuższy tekst z porządnym rysem psychologicznym.
Czytałabym - wersję rozbudowaną.
"KGB chciało go zabić, pozorując wypadek samochodowy, ale trafił kretyn na kretyna i nawet taśmy nie zniszczyli." - z "notatek naukowych" Mestari
Liczba postów: 1 839
Liczba wątków: 81
Dołączył: Dec 2010
Swoją drogą - ciekawe czemu wszyscy zawsze trochę łączą postać autora z jego bohaterami?
Czy kobiety muszą pisać wyłącznie o kobietach?
Ciekawostka - tak, autorka nie jest facetem.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Liczba postów: 2 297
Liczba wątków: 119
Dołączył: Dec 2011
Niezły króciak, ale zgodzę się, że przydałoby się trochę rozwinąć. W takiej formie to bardziej anegdotka niż tekst literacki. Historia ze sporym potencjałem - fajnie.
Pozdrawiam!
Liczba postów: 1 135
Liczba wątków: 31
Dołączył: Nov 2009
A, to przepraszam - poprawiłam
Jakoś mi nick "męsko" zabrzmiał...
"KGB chciało go zabić, pozorując wypadek samochodowy, ale trafił kretyn na kretyna i nawet taśmy nie zniszczyli." - z "notatek naukowych" Mestari
|