Dziwny stan podczas spania
#1
Na początku pragnę zaznaczyć, iż przeczytałem co nieco na temat świadomego snu, czy OOBE (raz przydarzyło mi się nawet fałszywe przebudzenie).
Całkiem niedawno zdarzyło mi się to już trzeci raz w życiu - leżąc na plecach w celu nocnego spoczynku, poczułem niesamowitą przyjemność i czułem, że moje ciało z każdym głębokim oddechem się podnosi. Miałem cały czas świadomość tego, że to robię i w każdym momencie mogłem wrócić do normalnego stanu, co zresztą zrobiłem, kolejny raz wystraszony o moje zdrowie, a może nawet i życie. Podczas ostatniego razu otworzyłem oczy - to, co widziałem odpowiadało rzeczywistości, ale było nieco zamazane, jakby moje oczy w połowie już spały. Świadomie cyrkulowałem oddychanie, więc o zaśnięciu raczej nie było mowy. Próbowałem bez tego, ale nie dałem rady. Doznałem rozkosznego mrowienia w kończynach - co prawda potrafiłem ruszać palcami, aczkolwiek bolały mnie wtedy kości i całe ciało skupiało się na tym jednym punkcie. Nagle poczułem dziwny, lekki ból na czole (od razu pomyślałem o tak zwanym trzecim oku, choć nie znam się na tego typu sprawach) i usatysfakcjonowany, lecz także przestraszony, potrząsłem głową i wróciłem do normalności.
Moje pytania raczej nie zaskoczą. Co to jest? Czy ktoś miewał podobne przypadki? Jeżeli nie, może mógłby polecić specjalistyczne strony i tak dalej. Wink
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Odpowiedz
#2
Jak już OOBE Smile kiedyś się bawiłam, czytałam, ale za wczas zasypiałam. Więc i sobie darowałam dalsze wgłębianie się w temat. Za młoda byłam, a teraz tak średnio. Na necie o tym sporo, poszukaj.
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#3
Chodzi mi o to, że nie doznałem wcale OOBE. Czytałem o tym, to nie to samo. Nie chciałem nawet się w to bawić, bałem się.
Tego, co u mnie wystąpiło, nie znalazłem w Internecie.
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Odpowiedz
#4
A bawiłeś się kiedyś w medytacje? Czakry itp?
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#5
(30-09-2013, 19:20)emyk888 napisał(a): A bawiłeś się kiedyś w medytacje? Czakry itp?

Nie.
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Odpowiedz
#6
Cytat:Chodzi mi o to, że nie doznałem wcale OOBE. Czytałem o tym, to nie to samo.
a więc co? co przeczytałeś?

lantus... oobe może, serio może przyjsc przypadkiem (przypadek jest tu słowem umownym; generalnie w ogóle prawdziwy przypadek to rzadkość). kluczową kwestią jest głęboka relaksacja i taka pustka w głowie, uciszenie mysli - co jest szalenie trudne, ale zwykle łatwo przychodzi wraz z tą naprawde głęboka relaksacją. a zarazem - zmęczenie lub coś dokładnie odwrotnego. czy zdarza ci sie długo, naprawde dłuuugo nie spac? gdyby tak, predzej czy później dusza cie dopadnie, ze tak powiem. położysz sie, usiądziesz, przyjmiesz wygodną a bezpieczną pozę - dusza skorzysta z sytuacji i opuści ciało. nie zostawi, ale opusci, pójdzie na swoją przechadzkę - bo tym wlasnie jest sen, przechadzką duszy, zmęczonej doswiadczaniem na planie fizycznym.
no ale to juz praktycznie dygresja, dosc tego.

a zatem mogło dojsc do tego, ze jakos, farciarzu, udalo ci sie to samo z siebie. bez twoich staran. prawdą jest, ze sen swiadomy to to samo (różnica jest w odbiorze, stąd ludzie sie o to spieraja, doznania bowiem sa inne. eksterioryzacja przychodzi inaczej, mniej naturalnie, a w sen swiadomy sie wchodzi gładko, gdyż JUŻ SIĘ JEST w astralu - wystarczy zatem tylko ten bodziec, który sprawi, ze sie 'obudzisz we snie'. jednak w śnie świadomym jest wiecej twojej projekcji, projekcji twojego snu, a po oobe jestes w niejako prawdziwym miejscu i tych projekcji jest mniej (chociaz i tak je tworzysz, bo astral jest zajebiscie elastyczny i plastyczny, a poza tym czas tam nie istnieje, wszystko sie na siebie nakłada, przeszłosc, przyszłosc, terazniejszosc, alt. rzeczywistosci i jeszcze wiecej... stąd taki magiel). także to też cie mogło spotkać, może byleś wyjatkowo świadomy, gdy zaczynałeś sen. widziałeś, jak opuszczasz ciało.
Odpowiedz
#7
Wiki o trzecim oku - "brama prowadząca do innych rzeczywistości i przestrzeń wyższej świadomości. W duchowości New Age trzecie oko symbolizuje stan oświecenia lub obraz stanu umysłu mający głęboko-osobiste duchowe lub parapsychologiczne znaczenie."

Nie zajmuję się Oobe, lecz dodam iż ten stan jest normalny w przypadku dużego zmęczenia. Czasem kładę się po upłynięciu 20 - 25 godzin, i za każdym razem kiedy organizm się wycisza, następują te same objawy. Dzieję się to z powodu wyostrzenia zmysłów. Ludzki mózg usilnie potrzebuje odpoczynku, więc zaczyna być wyczulony na bodźce zewnętrzne - w takim momencie liczy się dla niego cisza. Mrowienie w kończynach oraz natłok zupełnie bezsensownych, lecz relaksujących myśli mają za zadanie pomóc w przejściu we wstępną fazę snu. Gdy następnym razem znajdziesz się w takim stanie, spróbuj zwyczajnie klasnąć - zaobserwuj jak zareagują na to twoje oczy.
Odpowiedz
#8
Cytat:Dzieję się to z powodu wyostrzenia zmysłów. Ludzki mózg usilnie potrzebuje odpoczynku, więc zaczyna być wyczulony na bodźce zewnętrzne - w takim momencie liczy się dla niego cisza.
to zaś się dzieje z powodu wejścia mózgu na odpowiednie fale. o ile się nie mylę, mowa o 4 hz, a w każdym razie chodzi o stan alfa, jest tego multum w internecie. takie coś nie tylko sprzyja oobe, ale jest wręcz konieczne. zwróćcie uwagę na porady eksterioryzacji - rozbudzić się ze snu, wstać, wysilić fizycznie, usiąść i zrelaksować. powodzenia, lantus. sam też próbuję - miałem tak długą przerwę, że już praktycznei o tym zapomniałem. byłem blisko "wyjścia", ale załatwiła mnie bariera lęku, wycofałem się. miewam za to świadome sny (ostatnio nawet o tsunami; dotarło do mnie, że to absurd, i się ocnkąłemSmile ).
Odpowiedz
#9
Bardzo dziękuję odpowiadającym, aczkolwiek nadal nie znam nazwy owego zjawiska. Świadomy sen to nie jest, bo nic mi się nie śni - właściwie nawet nie śpię.
Właśnie wczoraj chciałem sprawdzić, czy sam potrafię to wywołać. Ściągnąłem sobie muzykę do snu, po czym wygodnie ułożyłem się, głęboko oddychając i nie ruszając ciałem. Po kilkunastu (może kilkudziesięciu) minutach zacząłem się śmiać i czułem ogromną rozkosz w sercu i choć miałem zamknięte oczy, widziałem dziwne kreski i kropki (więc to raczej funkcja fizyczna - biologiczna - organizmu). Nie mogłem jednak wytrzymać tej przyjemności i wystraszony miałem dygoczące serducho oraz kończyny. Rano nie czułem specjalnego przemęczenia.
W szkole było mi inaczej, znacznie milej - mimowolnie uśmiechnięty, podczas pisania długopisem na moich palcach odczuwałem rozkoszne mrowienie.
Ponawiam pytania - o co w tym chodzi? Czy to ma jakieś skutki uboczne?
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Odpowiedz
#10
http://www.youtube.com/watch?v=D6-sDEhR7rs

XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Odpowiedz
#11
(04-10-2013, 14:58)FantaSmaGoria napisał(a): http://www.youtube.com/watch?v=D6-sDEhR7rs

XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Ktoś tu chyba nie czytał ze zrozumieniem. Wink
Mogę podczas tego zjawiska otworzyć oczy i nie mam żadnych halucynacji.
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Odpowiedz
#12
Cytat:choć miałem zamknięte oczy, widziałem dziwne kreski i kropki
od jakiegoś czasu ludzkość przeszła/przechodzi do czwartej gęstości (przeszła a przechodzi to pojęcie względne, ale za długo by o tym wyjaśniać). mogą to być skutki tej transformacji. nie tylko ty je masz; mowa o kolorowych kropkach.
albo po prostu masz guza na mózguSmile

próbuj oobe. hipnagogi, paraliż senny, lunatykowanie - to też faktyczne zjawiska. oobe odróżnisz bez problemu, gdy tego doświadczysz.
Odpowiedz
#13
Nie chcę praktykować czegoś, o czym mało wiem. Smile
Najpierw chciałbym się dowiedzieć nieco o tej "umiejętności", ponieważ nigdzie nie znalazłem pisma na ten temat. Patrzę, a tu znowu piszą o jakimś OOBE. Big Grin
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Odpowiedz
#14
no dobrze więc. szukaj. dostałeś opcji kilka, od oobe, po hipnagogi. zakładasz, że to żadna z tych rzeczy, choć każda ma wiele twarzy. szukaj i daj znać, jeśli znajdziesz.
Odpowiedz
#15
miriadku - oczywiście, choć z pamięcią u mnie krucho jak w herbatniku.
Comedo - klasnąłem i nic ciekawego się nie zdarzyło.

Szukam - większość w Internecie pisze o czymś podobnym, ale nieprzyjemnym.
Sprawdzę jeszcze orgazmy podczas snu, choć to chyba nie to. Wink
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości