Fajnie się czyta i podoba mi się, że nie ma ani podsumowania, ani puenty. Najbardziej podoba mi się opowieść d), struktura elastyczna: jasno oddzielone, krótkie opowiastki; w razie braku literek, można przejść do innego wypunktowania. Jasne - jest milion innych typów turystów, i te są patologiczne, ale kto powiedział, żeby od czasu do czasu nie pobawić się w patologa? Czekam na dalsze, jeśli masz jakieś w zanadrzu.
Pozdrawiam
Pozdrawiam