Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tajemnica czarnego księżyca
#5
Nienajlepiej.
Cytat:Zawołał mnie
przez mgłę
Urywek jakiejś sceny - w porządku. Ale to przez mgłę wydaje mi się sztucznym zwiekszaniem dramaturgi. Nie wiem nic o podmiocie, tym co zrobił, czy posłuchał wezwania. Trochę mi tego brakuje, skoro już zacząłeś tworzyć wierszową opowieść.
Cytat:mówił coś
niewyraźnie
To jest dobre. Szczególnie podoba mi się to, że przerzutnia jest w tym, a nie innym miejscu.
Cytat:spomiędzy liści
koniec końców spojrzał w lustro
W tym miejscu zawalasz, wtarabaniasz się z 'końcem końców', co nijak pasuje do reszty. Nie wiem, skąd lustro pomiędzy liśćmi, a wcześniej nie było metafor. Bo wiesz, w tej scenie wciąż się patrzy na liściaste gałęzie drzew.
[quote]i utonął
aż pojaśniało " Jak? Gdzie? Po co? Tego mi brakuje, bo nie stworzyłeś wystarczająco dominujacego elementu, by zapomnieć o otoczce. W czym utonął? W lustrze? I czemu pojasniało, czym?

Mam wrazenie, że niedopracowałeś tego wiersza, Black. Chociaż do momentu, w którym się rozjeżdża, czuć taką smutną atmosferę. To wystarczy, by się zastanowić nad wierszem, ale za mało by coś więcej w nim znaleźć.
3/5
Pozdrawiam!
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Tajemnica czarnego księżyca - przez Black Moon - 12-08-2012, 21:14
RE: Tajemnica czarnego księżyca - przez Insomnia - 13-08-2012, 19:13
RE: Tajemnica czarnego księżyca - przez Szaden - 15-08-2012, 20:33
RE: Tajemnica czarnego księżyca - przez Changed - 16-08-2012, 16:52
RE: Tajemnica czarnego księżyca - przez Black Moon - 16-08-2012, 18:47
RE: Tajemnica czarnego księżyca - przez Lexis - 18-08-2012, 22:28

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości