06-06-2012, 08:17
Ten jaki Henry Miller wannabe. Jestem na tak, podoba mi się, czyta się lekko, płynnie, bez zgrzytów. Może o jednego, albo i dwa chuje za dużo, ale jest wporzo.
"Bryczesy Doktora Frankla"
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Wiadomości w tym wątku |
"Bryczesy Doktora Frankla" - przez Marcello_Rubini - 05-06-2012, 22:21
RE: "Bryczesy Doktora Frankla" - przez shinobi - 06-06-2012, 08:17
RE: "Bryczesy Doktora Frankla" - przez Marcello_Rubini - 06-06-2012, 08:47
|