Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
The Secluded Age [+18]
#14
Przed chwilą napisałem jedną część pierwszego rozdziału. Jak wam się chce i nie znudziło to was, to przeczytajcie ;D


rozdział pierwszy
Bunt

Była cicha, spokojna noc. W więzieniu stanowym San Quentin na peryferiach San Francisco właśnie trwał cogodzinny patrol. Na pierwszym piętrze budynku przechadzał się stanowczymi krokami ciemnowłosy strażnik z latarką w ręku. Pogwizdując cicho, świecił nią po ścianach i celach więźniów. Co pewien czas przystawał na kilka chwil, aby sprawdź godzinę na swoim zegarku. Do zakończenia zmiany jeszcze wiele mu brakowało. Pod wpływem straszliwej nudy postanowił udać się do najdalej umiejscowionej celi na swoim piętrze. Kiedy podszedł to żelaznych krat poprawił nieco kołnierz swojego granatowego munduru, po czym skierował światło latarki na twarz leżącego na pryczy więźnia. Ten jednak spał nadal, więc zanudzony wartownik zaczął włączać i wyłączać latarkę, której migotanie sprawiło, że skazaniec ocknął się po krótkiej chwili.
- Bryan, Bryan... Już się obudziłeś? - zapytał cichym głosem strażnik, po czym zaczął się lekko śmiać. Ciemnoskóry przestępca zaczął przecierać oczy. Kiedy spostrzegł chudawego klawisza z głupawym uśmiechem na twarzy, obrócił się na drugi bok i powiedział z złością:
- Daj mi święty spokój, żółtodziobie!
- Jak śmiesz tak odzywać się do strażnika, co? - szybko odpowiedział mundurowy, który tak naprawdę jedynie zgrywał twardego typka nie do skruszenia. Wszyscy więźniowie mieli go jedynie za żałosny dowcip ze strony zarządców więzienia. Bo kto brałby na poważnie osobę niską, chudą jak patyk, która dziwnym trafem pracuje w miejscu, gdzie znajdują się najgroźniejsi kryminaliści w stanie. Strażnik z wściekłości zmarszczył nieco czoło i ani myślał, aby odczepić się od skazańca.
- Wiesz jaki mamy dzisiaj dzień? 24 kwietnia. Mówi ci coś ta data? - zapytał mając w zanadrzu haczyk na mało szanującego go Bryana. - Zaraz, zaraz... Niech no ja sobie przypomnę... - kontynuował dalej, grając na nerwach więźniowi. - Ach tak! Przecież to tego dnia, trzy lata temu, wtrącili cię tutaj. To wtedy ostatni raz widziałeś się z swoją rodziną. Hmm... A za co dostałeś ten wyrok? No tak, przypomniało mi się! Przecież zamor...
- Zamknij ryj! - wykrzyczał pełen złości Bryan, który miał już dość pyszałkowatej postawy strażnika. Szybko wstał na nogi. Podszedł do żelaznych prętów i morderczym spojrzeniem wpatrywał się w klawisza, na którym pewnie wyładowałby już agresję, gdyby nie kraty. Przez kilka chwil obaj stali nieruchomo. Więzień z rozsadzającego go gniewu, a strażnik najwyraźniej ze strachu przed gwałtowną reakcją Bryana.
- I co?! Mocny tylko w gębie, tak?! - odparł w końcu przestępca, którego wciąż ręka świerzbiła, żeby przywalić w twarz wartownikowi. - Spierdalaj albo naprawdę pożałujesz swojej wykrakanej paszczy!
- Tak? Ciekawe co mi zrobisz, czarna pało! - odpyskował młody strażnik, i już po chwili poczuł na swojej szyi mocny uścisk dłoni Bryana, którą ten wyciągnął przez odstęp między prętami. Duszony brunet zrobił się lekko czerwony na twarzy i ze zdziwieniem wpatrywał się w pełnego złości więźnia.
- Spier-dalaj! - powtórzył jeszcze głośniej Bryan, którego wyrazu twarzy nikt z nas nie chciałby w życiu zobaczyć. Jednym, szybkim ruchem ręki odepchnął wartownika, który upadł na podłogę, wypuszczając z ręki latarkę. Oszołomiony tym, co właśnie się wydarzyło, szybko złapał się za bolącą, czerwoną od uścisku szyję i powoli podniósł się do pionu. Jeszcze raz rzucił okiem na stojącego przy kratach skazańca i speszony poszedł w kierunku upuszczonej przed chwilą latarki. Bryan westchnął, wypuszczając z siebie gniew, po czym wrócił na swoją skrzypiącą, drewnianą pryczę. Zacisnął z całej siły prawą pięść i uderzył nią o ścianę, chcąc pozbyć się tego dziwnego uczucia, które w nim panowało. Okolice kostek zaczęły mu lekko krwawić. "Pieprzony maminsynek" pomyślał i obrócił się na lewy bok, chowając zakrwawioną dłoń pod siebie.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
The Secluded Age [+18] - przez Seternam - 02-04-2012, 19:20
RE: The Secluded Age [+18] - przez Natasza - 02-04-2012, 19:37
RE: The Secluded Age [+18] - przez Hillwalker - 02-04-2012, 19:40
RE: The Secluded Age [+18] - przez Seternam - 02-04-2012, 19:45
RE: The Secluded Age [+18] - przez Natasza - 02-04-2012, 19:45
RE: The Secluded Age [+18] - przez Magiczny - 02-04-2012, 20:13
RE: The Secluded Age [+18] - przez Predator - 04-04-2012, 22:06
RE: The Secluded Age [+18] - przez Seternam - 06-04-2012, 11:14
RE: The Secluded Age [+18] - przez Natasza - 06-04-2012, 12:07
RE: The Secluded Age [+18] - przez Seternam - 06-04-2012, 12:09
RE: The Secluded Age [+18] - przez Natasza - 06-04-2012, 12:11
RE: The Secluded Age [+18] - przez Magiczny - 06-04-2012, 12:38
RE: The Secluded Age [+18] - przez Changed - 06-04-2012, 14:15
RE: The Secluded Age [+18] - przez Seternam - 07-04-2012, 13:14
RE: The Secluded Age [+18] - przez Changed - 07-04-2012, 14:09
RE: The Secluded Age [+18] - przez Seternam - 07-04-2012, 21:29
RE: The Secluded Age [+18] - przez Changed - 08-04-2012, 11:05
RE: The Secluded Age [+18] - przez Seternam - 09-04-2012, 21:16
RE: The Secluded Age [+18] - przez Changed - 10-04-2012, 10:54
RE: The Secluded Age [+18] - przez Seternam - 11-04-2012, 18:08
RE: The Secluded Age [+18] - przez Predator - 11-04-2012, 19:04
RE: The Secluded Age [+18] - przez Changed - 12-04-2012, 14:41
RE: The Secluded Age [+18] - przez Seternam - 26-04-2012, 18:25
RE: The Secluded Age [+18] - przez Yarpen Zirgin - 27-04-2012, 10:30
RE: The Secluded Age [+18] - przez Okruszek - 27-04-2012, 23:34
RE: The Secluded Age [+18] - przez Piramida88 - 18-01-2013, 11:44

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości