Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Fanfiction] Aun Rel [Warhammer 40000]
#9
Co jest najważniejsze i co tworzy zasadniczo trzon WH40k? Przerost, przesada, skrajności, gigantomania, scalenie technologii z fanatyczną religią której osią i jądrem jest Imperator. Wyobraź sobie Hiszpanię w czasach inkwizycji. Ok, a teraz pomnóż to x100, dodaj psychodeliczną wręcz nienawiść (i strach) przed jakimikolwiek oznakami spaczenia i chaosu, obcych którzy są obcymi więc są do zniszczenia, wszechobecną inwigilację i masz Imperium. Tam nawet roboty bojowe dreadnoty to cybernetyczne maszyny z dusza poległego bohatera kosmicznych marines. W WH40k wszystko jest duże, ogromne, wielkie, obskurnie brutalne, mroczne, naznaczone obawą i wiszącą wszędzie groźbą ataku chaosu, spaczenia i innych be cudów, których nienawidzi Imperator i cała masa skrzywionych i fanatycznych inkwizytorów. W świetle tego twoje opisy są pozbawione klimatu WH40k, są za grzeczne, za "ładne" za gładkie, za mało ponure, za mało mroczne, za mało fanatyczne. Nie ma w nich światła Imperatora, które często, w przenośnym sensie wypala wiernych i mroku chaosu, spaczenia, heretyków - tak, każdy kto uznaje coś innego niż IMperator to heretyk, nie musi być wcale spaczony. Heretykiem jest każdy, kto działa i choćby myśli przeciwko Imperatorowi. A ulubiony okrzyk kapłanów to "Płoń heretyku!" Wink Obowiązkowo znajdź animację "Ultramarines", obejrzyj filmiki z serii Dawn of War. Książek ci nie polece - no chyba że podręcznik do WH40k RPG Wink Dostępny w języku angielskim.
"Mówię sam do siebie, ale ponieważ cenię sobie swoją opinię, nadałem sobie tytuł doktora." Erich Segal
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: [Fanfiction] Aun Rel [Warhammer 40000] - przez Chrisiok - 15-02-2012, 13:10

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości