16-03-2012, 12:09
Ciekawy zabieg zastosowałaś tu, Nataszo. 3/4 tekstu odbiera się nieco z przymrużeniem oka, pół żartem-pół serio... Do momentu kiedy pojawia się wzmianka o gwałcie, która jest jak oderzenie obuchem w łeb.
Ostro. Ciężko. Lubię tak. Kawał(ek - bo to miniatura) dobrej prozy. Szczerze mówiąc, niczego innego się po Twoim pisaniu nie spodziewałem
P.S. Skojarzenie z "Pachnidłem" nasuwa się automatycznie. To nie zarzut oczywiście.
Ostro. Ciężko. Lubię tak. Kawał(ek - bo to miniatura) dobrej prozy. Szczerze mówiąc, niczego innego się po Twoim pisaniu nie spodziewałem
P.S. Skojarzenie z "Pachnidłem" nasuwa się automatycznie. To nie zarzut oczywiście.
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams