30-11-2011, 17:03
(30-11-2011, 15:13)Natasza napisał(a): Ech, Starysta...
Przy okazji tego tekstu przeszłam (wciąż ją toczę) dyskusję z samą sobą, na ile Autor może nie liczyć się z emocjami Osoby, na ile wolno eksplorować wyobraźnię i pozwalać jej stawać się poprzez tekst rzeczywistością.
Wiem, to filozofia, ale uczciwie powiem, że mi przeszedł przez psychikę jak huragan, tym bardziej, ze rozpoczęłam pisanie z zamiarem stworzenia groteski.
To już stoję w kolejce.
Wszystko w jednym. Szmira i dzieło, piękno i brzydota, To mój styl Nataszo Nie wiedziałaś, geniusz fatalny. Jak co to wal, pomogę.
http://www.youtube.com/watch?v=F09QrI6L44I
Ilustracje do tomików, opowieści, okładki. [/b] [b]Grafika. Ilustracje do bajek.