10-11-2011, 22:19
To teraz się zastanów, Liwaj, jak długo przetrwa związek homoseksualny, zanim partnerzy się sobą po prostu znudzą. I co? Stara śpiewka - pięć lat, dziecko już się zaaklimatyzuje, kto wie, może nawet pokocha swoje dwie mamy czy dwóch tatusiów, a tu nagle: bang! "Synku, twój drugi tatuś mi się znudził, bierzemy rozwód. Z którym chcesz pójść?"
Pod tym względem nie jest to wcale lepsze od małżeństwa, że tak powiem, normalnego. Poza tym seksualność nie jest nam potrzebna do "zaspokajania się", a przecież tylko i wyłącznie tym jest seks homoseksualny.
A co do mojej nietolerancji - prośba o uszanowanie jej była czystą ironią. Zaskakujące jest, że osoba tak inteligentna jak ty nie potrafi czegoś takiego zauważyć... A może tak zaślepiła cię nienawiść do mojej niechęci do odmienności seksualnej, że postanowiłaś łapać się wszystkiego do czego można się przyczepić?
Pozdrawiam cię i radzę - zastanów się, kto tutaj z naszej dwójki jest bardziej nietolerancyjny. Ja - wygłaszając moje poglądy czy ty - atakując mnie za powyższe.
Pod tym względem nie jest to wcale lepsze od małżeństwa, że tak powiem, normalnego. Poza tym seksualność nie jest nam potrzebna do "zaspokajania się", a przecież tylko i wyłącznie tym jest seks homoseksualny.
A co do mojej nietolerancji - prośba o uszanowanie jej była czystą ironią. Zaskakujące jest, że osoba tak inteligentna jak ty nie potrafi czegoś takiego zauważyć... A może tak zaślepiła cię nienawiść do mojej niechęci do odmienności seksualnej, że postanowiłaś łapać się wszystkiego do czego można się przyczepić?
Pozdrawiam cię i radzę - zastanów się, kto tutaj z naszej dwójki jest bardziej nietolerancyjny. Ja - wygłaszając moje poglądy czy ty - atakując mnie za powyższe.
Kobieto, puchu marny! Ty...
Jesteś jak zdrowie! Ile cię trzeba cenić ten tylko się dowie,
kto cię stracił...
Dziś piękność Twoją widzę i opisuję, bo tęsknię po Tobie.
Jesteś jak zdrowie! Ile cię trzeba cenić ten tylko się dowie,
kto cię stracił...
Dziś piękność Twoją widzę i opisuję, bo tęsknię po Tobie.