16-10-2011, 22:35
A ja tam jestem hetero Do homoseksualistów nic nie mam... tak długo, jeśli oni szanują mnie i większość społeczeństwa. Bo nie tylko większość musi szanować prawa mniejszości, ale i na odwrót - a o tym się w wielu kwestiach zapomina, co prowadzi do paranoi. W tym wypadku większość nie chce oglądać całujących się kobiet/facetów na ulicach, ja sam za tym nie przepadam. Ktoś jest gejem? Ok, nie moja sprawa. Jak się zacznie do mnie dobierać - wtedy zaczyna się problem.
Oczywiście, że nie. Bo nie jesteś tolerancyjny ani trochę, a światopogląd jest wg. Ciebie jeden jedyny słuszny. Ja natomiast jestem wyjątkowo nietolerancyjny dla fanatyków, ślepo zapatrzonych w jedną ideę. Jak nie byłaby ona słuszna - fanatyczny konserwatyzm zawsze prowadzi do nienawiści i jest zwyczajnie niebezpieczny. Czy to są parady kolorowych homoseksualistów, czy "katolickie" bojówki... Z tym, że ciekawa sprawa - kto w kogo zazwyczaj rzuca kamieniem?
Cytat:Bo widzisz, ja swojej chęci podporządkowania świata mojej ideologii nie kryję za fasadą "tolerancji" i "pluralizmu światopoglądowego".
Oczywiście, że nie. Bo nie jesteś tolerancyjny ani trochę, a światopogląd jest wg. Ciebie jeden jedyny słuszny. Ja natomiast jestem wyjątkowo nietolerancyjny dla fanatyków, ślepo zapatrzonych w jedną ideę. Jak nie byłaby ona słuszna - fanatyczny konserwatyzm zawsze prowadzi do nienawiści i jest zwyczajnie niebezpieczny. Czy to są parady kolorowych homoseksualistów, czy "katolickie" bojówki... Z tym, że ciekawa sprawa - kto w kogo zazwyczaj rzuca kamieniem?