15-10-2011, 17:38
Rafale
Tak mi przyszło do głowy: z jednej strony narzekasz, że ONZ porusza temat gejów, a lekceważy chińskich opozycjonistów. A z drugiej strony - co takiego Kościół robi dla opozycjonistów? Bo ja z ambony nigdy nie usłyszałem sprzeciwu dla chińskiego rządu. A dla gejów jak najbardziej, wiele razy.
Tak mi przyszło do głowy: z jednej strony narzekasz, że ONZ porusza temat gejów, a lekceważy chińskich opozycjonistów. A z drugiej strony - co takiego Kościół robi dla opozycjonistów? Bo ja z ambony nigdy nie usłyszałem sprzeciwu dla chińskiego rządu. A dla gejów jak najbardziej, wiele razy.