16-08-2013, 12:05
Horror to gatunek, w którym absurd goni absurd. Mnie nie on przeszkadza, kiedy czytam lub oglądam horrory klasy B. Nawet powiedziałbym, że dodaje mu uroku. Z takiego założenia wychodzę i tym samym kieruję się pisząc. Nie staję na głowie, by mój tekst był w stu procentach prawdopodobny i pokrywający się z realiami, wolę skupić się na historii, którą wymyśliłem, niż na każdym kroku zastanawiać się, czy to co piszę jest prawdopodobne. Choć jednocześnie przyznaję, że w paru miejscach mogłem to i owo wyjaśnić i "usprawiedliwić".
Dzięki wielkie za rzeczowy komentarz
Dzięki wielkie za rzeczowy komentarz