23-06-2011, 22:18
"Użycie przecinka w sąsiedztwie rozwiniętego imiesłowu przymiotnikowego zależy od tzw. wyznaczoności rzeczownika, któremu składniowo podlega dany imiesłów. Jeśli rzeczownik wskazuje na określony obiekt i fraza imiesłowowa nie jest potrzebna do jego bliższego wskazania (innymi słowy: jeśli fraza taka zawiera tylko dodatkowy komentarz), wówczas przecinka powinniśmy użyć. Jeśli natomiast obiekt wskazany rzeczownikiem nie jest określony jednoznacznie, a fraza imiesłowowa pomaga w jego identyfikacji, wówczas przecinka nie stosujemy." Mirosław Bańko, PWN
tutaj oczywiście "pieprzących" jest koniecznie niezbędnie potrzebne, więc przecinka nie używamy.
Co do wiersza - nie podoba mi się początek, jest eme zbyt wprost, due zbyt patetyczny, like operujący trochę zbyt wyświechtanymi symbolami (tak wiem, wiem, prostota i bezpośredniość...) i wreszcie fake dla mnie, mieszczucha, zupełnie bajkowy (konie? robotnicy z maszynami? co to, rewolucja przemysłowa?). Dalej robi się lepiej ("rżenie sumienia"!) i, ogólnie rzecz biorąc, do końca trzyma klasę (choć przeszkadzają mi te wszystkie skurwienia i pieprzenia, ale to niby taki zabieg, żeby dać melancholijno-sentymentalną atmosferę i skontrastować z takim słownictwem, mam rację? cóż - zabieg ciekawy, nie powiem, ale jakoś jego wynik nie przypada mi specjalnie do gustu pod względem estetycznym) i tylko to ostatnie pytanie - no, jest na granicy.
tutaj oczywiście "pieprzących" jest koniecznie niezbędnie potrzebne, więc przecinka nie używamy.
Co do wiersza - nie podoba mi się początek, jest eme zbyt wprost, due zbyt patetyczny, like operujący trochę zbyt wyświechtanymi symbolami (tak wiem, wiem, prostota i bezpośredniość...) i wreszcie fake dla mnie, mieszczucha, zupełnie bajkowy (konie? robotnicy z maszynami? co to, rewolucja przemysłowa?). Dalej robi się lepiej ("rżenie sumienia"!) i, ogólnie rzecz biorąc, do końca trzyma klasę (choć przeszkadzają mi te wszystkie skurwienia i pieprzenia, ale to niby taki zabieg, żeby dać melancholijno-sentymentalną atmosferę i skontrastować z takim słownictwem, mam rację? cóż - zabieg ciekawy, nie powiem, ale jakoś jego wynik nie przypada mi specjalnie do gustu pod względem estetycznym) i tylko to ostatnie pytanie - no, jest na granicy.