Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Evolution
#25
Cytat:Efekt śnieżnej kuli - tak nazywał to ojciec. Kiedy kula już się rozpędzi, nikt i nic nie może jej zatrzymać. On chyba nigdy nie pogodził się z tym, co się z nami stało, ja też nie. Zawsze byłam córeczką tatusia.
Ostatnie zdanie nijak nie łączy się z poprzednimi. Może i rozumiem co chciałaś przekazać, ale w tej formie brakuje tam czegoś, żeby logicznie wynikało jedno z drugiego.

Cytat:Zaczęli traktować ludzi jak lalki. Chcesz dziecko? Idziesz do lekarza jak do sprzedawcy w sklepie. Mówisz, jaki mam mieć kolor oczu, włosów, czy wolisz chłopca, czy dziewczynkę. Wybierasz sporty, które będzie chciało uprawiać i do jakich będzie miało predyspozycje.
Zmiana czasu z przeszłego na teraźniejszy była w tym przypadku zupełnie nie na miejscu. A to dlatego, że narrator opowiada o czymś, co miało miejsce w jakimś dawnym świecie, sprzed jakichś wydarzeń. Czyli, że tak się robiło, ale doprowadziło to do niepożądanych skutków -> było i nie wróci -> czas bardzo bardzo przeszły Tongue

Cytat:Nasza sytuacja jest do tego stopnia rozpaczliwa, że potrzebujemy wszystkiego.
A tego już w ogóle nie rozumiem. Chodziło Ci o to, że brakuje im wszystkiego? Potrzebować czegoś wcale nie oznacza, że ma się problem z zapewnieniem sobie tej rzeczy.

Cytat:Właściwie to sama się tam przydzieliłam.
Nie podoba mi się taka niekonsekwencja u narratora, jako czytelnik tracę zaufanie do jego relacji... ale to już Twój wybór.

Cytat:Powiedziałam życia? Właściwym określeniem byłaby egzystencja.
Lepiej brzmiałoby wegetacja, jeśli chcesz w tak potoczny sposób podkreślić wątek "ale co to za życie". Egzystencja - dla mnie przynajmniej - ma dużo bardziej skomplikowane konotacje.

Cytat:Podobno w życiu każdego człowieka przychodzi taki moment, po którym możesz powiedzieć Dziś jest pierwszy dzień reszty twojego życia.
Po pierwsze: to cytat. Po drugie: chyba źle go zrozumiałaś, bo w tym kontekście nabiera zupełnie innego - niestety banalnego - znaczenia.

Cytat:Mieliśmy już wracać, kiedy coś znalazłam.
Skoro narrator 1 os. dotychczas wszystkowiedzący, to owo "coś" jest raczej niekonsekwencją.

Cytat:Znajdowałam się w sterylnej sali pod ziemią. Nie było mowy o tym, że niedawno przebywali tu ludzie. Wszędzie było pełno kurzu
Chyba nie muszę tego komentować? Tongue

Cytat:Coś zbliżało się do mnie z ogromną szybkością.
IMO prędkość brzmiałaby lepiej.

Cytat:Żołnierz. Raniony podczas wojny w Iraku, krwiak mózgu.
Który oni tam mają rok? Ok, ok, hibernacja. Ale skąd ONI wiedzieli, że to jest żołnierz raniony podczas wojny w Iraku? Przecież dla nich to powinna być zamierzchła historia. Chyba że wojna w Iraku była najdłuższą wojną w dziejach ludzkości.

Cytat:Odtrąciłam ją jakbym opędzała się od natrętnej muchy. To śmieszne, nawet nigdy tego nie doświadczyłam. Muchy wyginęły prawie sto lat temu.
W takim razie to rzeczywiście śmieszne.

Cytat:- Zamknij się, bo zaraz podzielisz jego los! – warknęłam.
Zostanie raniony w Iraku, czy zahibernowany?

Cytat:Miałam dość tego gościa. Na następną akcję nie poleci…
Albo pomyślała, że na następną akcję nie poleci, albo to dygresja, w której narrator żyjący w przyszłości stwierdza, że w jeszcze dalszej przyszłości coś się wydarzy (co jest bez sensu z pkt widzenia czytelnika, którego potencjalnie w ogóle to nie obchodzi).

Cytat:Bylibyśmy zawiedzeni, gdyby poszło gładko.
W końcu chodziło o życie drugiego człowieka Smile

Cytat:- Dajecie wiarę? – Ekscytował się Max. – Brał udział w prawdziwej wojnie!
- A ta, w której chcieli nas zabić, to niby prawdziwa nie była? – Odciął się Jimmy.
- Ale tamta była konwencjonalna i… - bronił się.
Mimowolnie się uśmiechnęłam. Lubiłam ich. Na swój własny sposób. I gdyby coś im się stało. Wstyd się przyznać. Brakowałoby mi ich.
Podoba mi się ten dialog. Można by pociągnąć trochę ten wątek. W końcu mieliby o czym rozmawiać i nie byłoby to banalne.

Cytat:Ostatnią rzeczą, którą pamiętam był hałas. Ale nie jakiś tam zwykły hałas. Miałem wrażenie, że zaraz rozsadzi mi bębenki. I światło. Tak… Było też światło.
No to dziękuję. W tym momencie przestaję czytać. Do tej pory trzymało mnie to "co będzie dalej". Wraz ze zmianą narratora, czyli głównego bohatera nic mnie już nie łączy z tym tekstem. Jak dla mnie ten zabieg był niesamowicie chybiony w tak ewidentnie przygodowym tekście (gatunek nastawiony na akcję, kosztem głębi - psychologicznej postaci, spostrzeżeń narratora itd).

Czyli w sumie zawiodłem się na tym tekście. Akurat w momencie, kiedy zaczynałem się wczuwać taki fail. Brak mi słów, żeby opisać co czuję Tongue
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Evolution - przez Kassandra - 12-06-2011, 18:38
RE: Evolution - przez sithisdagoth - 12-06-2011, 19:16
RE: Evolution - przez Kassandra - 12-06-2011, 19:40
RE: Evolution - przez haniel - 16-06-2011, 17:59
RE: Evolution - przez siloe - 17-06-2011, 13:46
RE: Evolution - przez Khaern - 19-06-2011, 20:13
RE: Evolution - przez Chrisiok - 20-06-2011, 18:51
RE: Evolution - przez Kassandra - 20-06-2011, 22:33
RE: Evolution - przez Kassandra - 23-06-2011, 23:22
RE: Evolution - przez sithisdagoth - 25-06-2011, 19:19
RE: Evolution - przez Kassandra - 25-06-2011, 22:03
RE: Evolution - przez Żubr - 27-06-2011, 13:53
RE: Evolution - przez Kassandra - 27-06-2011, 14:32
RE: Evolution - przez księżniczka - 03-07-2011, 12:51
RE: Evolution - przez Sawyer - 03-07-2011, 22:39
RE: Evolution - przez Ish - 12-08-2011, 11:46
RE: Evolution - przez Archanioł - 10-07-2011, 00:52
RE: Evolution - przez Kassandra - 10-07-2011, 10:39
RE: Evolution - przez Lukaszn - 10-07-2011, 19:38
RE: Evolution - przez Karma - 16-07-2011, 18:59
RE: Evolution - przez Pasiasty - 20-07-2011, 05:29
RE: Evolution - przez Kassandra - 20-07-2011, 10:02
RE: Evolution - przez Pasiasty - 22-07-2011, 19:31
RE: Evolution - przez InFlames - 27-07-2011, 13:40
RE: Evolution - przez Danek - 08-08-2011, 18:57
RE: Evolution - przez Neurize - 08-08-2011, 21:47
RE: Evolution - przez siloe - 29-11-2011, 10:54

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości