21-05-2011, 10:07
Ja robię tak, jak mówi Archanioł. Swoją drogą, świetnie się człowiek bawi, jak przypadkiem natrafi na tą toporną wersję z zeszytu
Tytuł to moja zmora - nie potrafię ich wymyślać. To samo mam z imionami i nazwiskami bohaterów, dlatego przeszukuję książki i komputer, zapożyczając personalia np. od sławnych osób.
Tytuł to moja zmora - nie potrafię ich wymyślać. To samo mam z imionami i nazwiskami bohaterów, dlatego przeszukuję książki i komputer, zapożyczając personalia np. od sławnych osób.
"KGB chciało go zabić, pozorując wypadek samochodowy, ale trafił kretyn na kretyna i nawet taśmy nie zniszczyli." - z "notatek naukowych" Mestari