Najgorsza, najnudniejsza lektura szkolna?
#40
(08-02-2011, 16:07)Apocalypto napisał(a): "Krzyżacy" - po paru stronach postanowiłem, że przeczytam streszczenie.

I inne "dzieła" Sienkiewicza...

A z "Krzyżakami" przeżyłam historię...
A mianowicie:
Leżę chora, a właściwie katuję się nad tą zacną księgą... I w tym momencie urywa mi się film...
Po kilku godzinach dzwoni moja mama, z pytaniem co robię...
Więc jej uczciwie odpowiadam: "Właśnie się obudziłam"
Na co słyszę odpowiedź: "Może byś tak "Krzyżaków" przeczytała, co? "

Ale nigdy Jej nie posłuchałam, dzięki czemu nie jestem dziś uważana za masochistkę...

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Najgorsza, najnudniejsza lektura szkolna? - przez Troszeczke - 24-03-2011, 19:18

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości