Podoba mi się, bo tak bardzo kocha męża i tak rozpaczała po jego śmierci. Tę rozpacz przedstawiłaś zresztą bardzo prawdziwie. Cudowna była, jak rzucała w męża gumiakiem. Ma temperament zgodny z moim. I najbardziej mnie ujęła swoją ciążą - choć już przecież nie jest taka młoda. Mam nadzieję, że dla niej skończy się wszystko dobrze.
Ocena wątku:
Zabawa w piękne życie
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości