Nie wiem, na ile jest to w kontekście utworu Mestari, ale pozostanę w wątku
Czyli inaczej: pokaż brak ambicji i że niczego ten utwór nie bada, a ja odniosę się do argumentów.
2.Nie mówiłam o gustach, tylko o populizmie w literaturze. Po prostu lubię/nie lubię. I dlatego u mnie to jest z automatu.
3. Z ostatnim zdaniem - o talencie Mestari - się zgadzamy.
(26-11-2011, 23:33)Ish napisał(a): Przyznam, że opowiadanie jest dla mnie mistrzostwem marketingu1.Ja wiem, co mam na myśli i przeczytawszy całość, dostrzegłam poszukiwanie.
(1)Nie bardzo wiem, co masz na myśli mówiąc "ambitny", muszę przyznać. A także czego autorka poszukuje.
(2)Podobnie trochę zaskakuje mnie, że plusem jest to, że tekst nie ma nic wspólnego z gustami. To znaczy (z ciekawości pytam), sugerujesz, że tekst który jest o tym co się ogólnie podoba, miałby z automatu gorszą sytuację?
Dla mnie tekst to solidne 7.5- powyżej kreski publikacji (umotywowanie w drodze) i jestem przekonany, ze(3)autorka wiele jeszcze pokaże.
Czyli inaczej: pokaż brak ambicji i że niczego ten utwór nie bada, a ja odniosę się do argumentów.
2.Nie mówiłam o gustach, tylko o populizmie w literaturze. Po prostu lubię/nie lubię. I dlatego u mnie to jest z automatu.
3. Z ostatnim zdaniem - o talencie Mestari - się zgadzamy.
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt. [L. Wittgenstein w połowie rozumiany]
Informuję, że w punktacji stosowanej do oceny zamieszczanych utworów przyjęłam zasadę logarytmiczną - analogiczną do skali Richtera. Powstała więc skala "pozytywnych wstrząsów czytelniczych".
Informuję, że w punktacji stosowanej do oceny zamieszczanych utworów przyjęłam zasadę logarytmiczną - analogiczną do skali Richtera. Powstała więc skala "pozytywnych wstrząsów czytelniczych".