Panowie litości to mój w sumie drugi (jednak) kiedykolwiek napisany tekst Przeszedł małą renowację ale raczej warsztatową Może coś kiedyś w tym świecie lub jakiś remake napiszę, już bogatszy o pewne doświadczenia Ale tu po prostu chyba zbyt mało w to zaangażowane. Myślałem o paru zmianach, ale po prostu wystraszyłem się, że znowu mi to popłynie jak w przypadku 2012.5 (btw: Ish chętnie bym poznał Twoją opinię na temat - bo dla mnie wątek "pod spodem" niejako też naciągany - ale jak widać we wstępie miała być to "lepsza" wersja filmu 2012, a to było bardzo łatwe.
Co zaś do Krucjaty... Hanielu, wybacz, ale nie jest to dla mnie zaletą Film straszny - imho oczywiście
Tak jak na początku, może kiedyś ten tekst przepiszę od nowa, zachowując tylko szkielet i zapewne wykorzystam wasze sugestie
Co zaś do Krucjaty... Hanielu, wybacz, ale nie jest to dla mnie zaletą Film straszny - imho oczywiście
Tak jak na początku, może kiedyś ten tekst przepiszę od nowa, zachowując tylko szkielet i zapewne wykorzystam wasze sugestie
Just Janko.