09-06-2019, 20:28
Jak miło po dłuższej nieobecności. Tylko może lepiej byłoby gdyby pierwszoosobowego bohatera zastapić znanym już nam "Kudłatym"?
...i zamiast wyskoczyć z łóżka, żeby gnać ile sił w nogach aż na rogatki siedziałem. Czekałem na jakiś znak. Nie było jednak nic więcej, oprócz słów matki i nieznośnego zapachu przypalonego mleka, który dolatywał z kuchni.
Może taki podział zdań wypadłby lepiej?
...i zamiast wyskoczyć z łóżka, żeby gnać ile sił w nogach aż na rogatki siedziałem. Czekałem na jakiś znak. Nie było jednak nic więcej, oprócz słów matki i nieznośnego zapachu przypalonego mleka, który dolatywał z kuchni.
Może taki podział zdań wypadłby lepiej?