07-11-2018, 18:26
Dziś pierwsza część:
(23-10-2018, 00:51)kubutek28 napisał(a):Bliskie powtórzenie.— Dobrze, że już zaraz Wolszebniki. Ręce już mi całkiem zdrętwiały.
(23-10-2018, 00:51)kubutek28 napisał(a):Używają w Twoim świecie jednostki czasu "minuty"?Właściwie było już parę minut po zmroku.
(23-10-2018, 00:51)kubutek28 napisał(a):Pierwszy na pewno, co do kolejnych nie mam 100% pewności.Bo o ile na Chełmisku mieliby co robić(przecinek) to przesiadywanie aż do roztopów w jakiejś karczmie(przecinek) czy domu gościnnego gospodarza(przecinek) mogłoby dać im się mocno we znaki.
(23-10-2018, 00:51)kubutek28 napisał(a):Chłop wciąż nie wyzbył się swego starego sposobu bycia i chyba wolałby(nadliczbowa spacja) właśnie przebywanie z innymi kmieciami, niż utknąć pośród samych tylko wolszebników.
(23-10-2018, 00:51)kubutek28 napisał(a):Podkreślone zwroty brzmią kulawo i dobrze by je było przeredagować.Mimo wszystko, obaj równo cieszyli się na (z) powrótu. Ich wioska, Wolszebniki, mieściła domy leżące przy dwóch prostopadłych drogach o kształcie litery "T". Szli od strony głównego gościńca, tworzącego poziomą kładkę (belkę?) tejże. Nad ich głowami wisiał baldachim z gałęzi drzew z lasu po lewo. (tworzony przez korony drzew po ich lewej stronie?)
(23-10-2018, 00:51)kubutek28 napisał(a):Podkreślone zwroty brzmią kulawo i dobrze by je było przeredagować.Zaraz rozpoznali na drodze mały tłumek postaci. Tymon z początku nie dostrzegał zmiany nastroju nauczyciela.
— Skąd niby mieliby wiedzieć o naszym przybyciu?
(23-10-2018, 00:51)kubutek28 napisał(a):Zbliżają się cały czas, bo nie było info, że przystanęli. Może "Nie mówiąc nic więcej, podeszli bliżej"Zaczęli zbliżać się, nie mówiąc nic więcej.
(23-10-2018, 00:51)kubutek28 napisał(a):Stali tu, jak się zdawało, wszyscy sielanie: starzy i młodzi, chłopi i gospodynie. Wśród nich również dziadzo i karczmarz.Stali tu, jak się zdawało, wszyscy sielanie. Dziadzio, karczmarz, również inni, młodzi i starzy, chłopi i gospodynie.
(23-10-2018, 00:51)kubutek28 napisał(a):Podchodząc bliżej Ongusa i nieruchomego zgromadzenia, Tymon zauważył u stojących (zgromadzonych,) wystające spod ciepłych kożuchów (przecinek) odświętne kubraki i suknie u kobiet. (albo: "a u kobiet suknie.")
Zaczyna się intrygująco, ale sądzę, że to dość pierwotna jeszcze wersja, jeśli chodzi o zapis