11-11-2010, 22:56
Czy przesłodzona, nie wiem. W moje gusta trafił idealnie, tak jak pisałem w swoim poprzednim poście. Książki natomiast nie czytałem, bo jej zwyczajnie nie posiadam Lubię tego typu filmy, a czasem, żeby się odchamić (jak to zwykle mawiają na uczelni) lubię także obejrzeć coś, co jest ciepłe w odbiorze i wszyscy bohaterowie nie giną na końcu