31-12-2014, 12:06
Obejrzałem wczoraj film "Transcedencja".
Jest to łagodne sci-fi nastawione na filozoficzne dylematy człowieka np. "Czy warto ograniczyć wolność ludzi, aby uratować planetę" w konfrontacji do chęci pozostawienia dotychczasowego porządku rzeczy (tj róbta co chceta). Film polecam, ale nie komuś kto oczekuje widowiskowych akcji i pierdyliarda wybuchów z Brucem Willisem. Polecam też być w miarę przytomnym, bo jak kogoś film znudzi to łatwo zasnąć z uwagi na szczątkową muzykę ;P
Jest to łagodne sci-fi nastawione na filozoficzne dylematy człowieka np. "Czy warto ograniczyć wolność ludzi, aby uratować planetę" w konfrontacji do chęci pozostawienia dotychczasowego porządku rzeczy (tj róbta co chceta). Film polecam, ale nie komuś kto oczekuje widowiskowych akcji i pierdyliarda wybuchów z Brucem Willisem. Polecam też być w miarę przytomnym, bo jak kogoś film znudzi to łatwo zasnąć z uwagi na szczątkową muzykę ;P