08-04-2013, 20:31
Gruz200 - dawno nie oglądałem równie wstrząsającego kina. Genialne ukazanie radzieckich realiów. Co wbiło mi się w pamięć - podczas najbardziej pojechanych masakr w tle gra wesoła rosyjska muzyka, co daje po prostu kosmiczny efekt. Siada na głowę ten film ogólnie.
Defendor - dość "głupkowata" komedia, ale można się nawet wzruszyć. Samotny półgłówek jest jedynym facetem w mieście, który ma odwagę postawić się gangowi narkotykowemu. Dlaczego? Żeby chronić wszystkie mamy na świecie, rzecz jasna. Czy to nie jest epickie? "Pistolety są dla tchórzy", cytat z filmu. Coś w tym jest, niewątpliwie.
Leon Zawodowiec - wiadomo, klasyk.
Może jeszcze coś wrzucę, póki co, tyle.
Defendor - dość "głupkowata" komedia, ale można się nawet wzruszyć. Samotny półgłówek jest jedynym facetem w mieście, który ma odwagę postawić się gangowi narkotykowemu. Dlaczego? Żeby chronić wszystkie mamy na świecie, rzecz jasna. Czy to nie jest epickie? "Pistolety są dla tchórzy", cytat z filmu. Coś w tym jest, niewątpliwie.
Leon Zawodowiec - wiadomo, klasyk.
Może jeszcze coś wrzucę, póki co, tyle.