21-03-2018, 21:26
Tytuł niesie w sobie spory potencjał, zdaje mi się w tym wierszu nie do końca niewykorzystany.
Nie dostrzegłem jego związki z pierwsza strofą.
Druga - przypadkowi ludzie z którymi krzyżują się nasze losy potrafią nieźle zamieszać.
Trzecia - zaczyna się dobrze, obnażenie autorytetów lub mniemania o sobie - kompetencja w jednej dziedzinie nie oznacza znastwa wszystkiego. Tylko nie ogarniam ostatniej linijki - jak śmierć może być zbawiona?
Droga wyściełana archetypami - jesteśmy skazani na powielanie błędów, które już ktoś przed nami popełnił.
Nie dostrzegłem jego związki z pierwsza strofą.
Druga - przypadkowi ludzie z którymi krzyżują się nasze losy potrafią nieźle zamieszać.
Trzecia - zaczyna się dobrze, obnażenie autorytetów lub mniemania o sobie - kompetencja w jednej dziedzinie nie oznacza znastwa wszystkiego. Tylko nie ogarniam ostatniej linijki - jak śmierć może być zbawiona?
Droga wyściełana archetypami - jesteśmy skazani na powielanie błędów, które już ktoś przed nami popełnił.