Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czemu moim kosztem
#62
Cytat:Bo jakby brutalnie to nie zabrzmiało, zajście w ciążę z powodu gwałtu nie stanowi ani choroby, ani zwiększonego ryzyka. Z punktu widzenia biologicznego - ciąża jak każda.

Owszem, tylko jako ludzie nie kierujemy się wyłącznie biologią, ale umieszczamy ją w pewnych etycznych ramach. I tak jak, nie wiem, nie zrzucamy niepełnosprawnych dzieci w przepaść ani nie zmuszamy ludzi do oddania organów do przeszczepu, tak nie należy zmuszać kobiet, żeby nosiły ciążę, której nie chcą. Biologia współgra z etyką - toteż środowiska pro-choice mimo że mówią o "aborcji na życzenie", to proponują również pewną cezurę czasową, kiedy mogłaby ona być dokonana (wyznaczoną przez rozpoczęcie funkcjonowania układu nerwowego). I na drugą nóżkę - przyjmujemy, że osoba, u której stwierdzono śmierć mózgu nie żyje; choć jej organy mogą wciąż działać, to w tej "skorupie" już nie ma człowieka.

Cytat:Pewnie masz wiele racji. Nie mniej trzeba by rzeczywiście wymyślić na sądownictwo jakiś "kantarek". Mam na myśli mechanizm, który pozwoliłby społeczeństwu (nie politykom) tą władzę kontrolować i dawał możliwość wytrącania spośród przedstawicieli prawa jednostek zdegenerowanych.

No to z tego właśnie powodu w określonych sprawach w sądach I instancji są składy ławnicze (w układach 1 sędzia i 2 ławników [niektóre sprawy cywilne + sprawy karne o zbrodnie] albo 2 sędziów i 3 ławników [sprawy karne, w których przedmiocie ustawa przewiduje zagrożenie karą dożywotniego pozbawienia wolności]), które mogą przegłosować sędziego w głosowaniu nad wyrokiem - i sędzia musi się wynikowi takiego głosowania podporządkować (może co najwyżej złożyć zdanie odrębne, ale i tak podpisuje się pod orzeczeniem). Inna kwestia, że o tym politycy ludziom nie mówią, bo walenie jak leci w wymiar sprawiedliwości zawsze było "dochodową", z punktu widzenia działalności politycznej, strategią.

Jeżeli chodzi o "jednostki zdegenerowane" to funkcjonuje sądownictwo dyscyplinarne (jak u lekarzy na przykład), które się sprawdza - wbrew narracji politycznej różnych środowisk. Są nawet poglądy, że jest nadwrażliwe a rzecznicy dyscyplinarni wytaczają postępowania o sprawy, które tego nie wymagają.

Cytat:Nie może moim zdaniem być tak, że lekarzy kontrolują inni lekarze a prawnicy prawników.

Na pierwszy rzut oka to jest sensowna teza, ale nie-lekarz nie będzie zawsze w stanie wskazać, czy lekarz uchybił swoim obowiązkom, podobnie jak nie-prawnik prawnikowi. Choć akurat nie wiem czy, przykładowo, dopuszczenie organizacji społecznych zajmujących się monitorowaniem wymiaru sprawiedliwości do postępowań dyscyplinarnych nie byłoby dobrym rozwiązaniem, jeśli chodzi o komunikację na linii społeczeństwo - sądownictwo.

Ogólnie mam wrażenie, że ludzie po prostu nie wiedzą jak pracuje sędzia, jak pracuje sąd, jak wygląda orzekanie i tak dalej. Często spotykałem się z negatywnymi opiniami o wymiarze sprawiedliwości od ludzi, którzy nigdy w sądzie nie byli. Oczywiście, sami sędziowie też są winni tej narracji o wymiarze sprawiedliwości - jak się źle działo, to nie trzeba było się zamykać w wieży z kości słoniowej tylko tłumaczyć ludziom co, jak i dlaczego. Nie wiem co robili rzecznicy prasowi sądów przykładowo przy okazji afery reprywatyzacyjnej (zwłaszcza, że było wtedy trochę sędziów, którzy ryzykowali niemalże głową stając na rzęsach i sprawdzając na wszelkie sposoby czy w kamienicy nie ma, na przykład, matki z małoletnim dzieckiem, żeby opóźnić eksmisję lokatorów), naprawdę.

Cytat:Może wybory powszechne do Rady sądownictwa, czy sądu najwyższego? Może ta metoda by się sprawdziła?

Jeżeli chodzi o KRS, to jestem na tak. Obecnie, do czasu wejścia w życie nowych przepisów, Rada składa się z Pierwszego Prezesa SN, Prezesa NSA, Ministra Sprawiedliwości - Prokuratora Generalnego, przedstawiciela Prezydenta RP, 4 posłów wybranych przez Sejm, 2 senatorów wybranych przez Senat oraz 15 sędziów wybranych przez Zgromadzenia Ogólne sędziów poszczególnych szczebli. Uważam, że zamiast podziału na posłów i senatorów można byłoby wybierać ogólnie reprezentację 4 parlamentarzystów (albo rozbić ją na 2 posłów i 2 senatorów) i 2 obywateli wybranych w wyborach powszechnych spełniających jakieś kryteria.

Jeżeli chodzi o Sąd Najwyższy to nie widzę za bardzo takiej możliwości - Sąd Najwyższy jest tzw. sądem prawa: nie zajmuje się merytorycznym rozpatrywaniem spraw, tylko bada sprawy pod kątem prawa formalnego, słuszności zastosowania określonej podstawy prawnej dla określonych czynności sądowych i tak dalej; tutaj jest wymagana po prostu wysoka wiedza prawnicza i praktyka orzecznicza (choć to ostatnie może niekoniecznie, bo sędzią SN może zostać również adwokat, radca prawny albo notariusz).

Cytat:Tu również masz rację. Myślę, że ma tu znaczenie wiele zaszłości z czasów, gdzie władzy zależało, żeby obywatel nie znał przypadkiem swoich praw.... Myślę, że zbyt mało wagi przykłada się do popularyzacji wiedzy na temat prawa. Myślę, że nawet na poziomie szkoły średniej coś na ten temat by się przydało. Choćby w formie informacyjnej.

No ja bym widział coś w rodzaju edukacji prawniczej albo jako oddzielnego przedmiotu, albo wydzielonego bloku zajęć z WoSu. Nie wiem jak to wygląda obecnie, ale u mnie na WoS-ie to prezentowało się tak, że były poruszane głównie kwestie ustrojowe, dosyć powierzchownie na dodatek, i w sumie tyle.

W tej kwestii jednak bardzo ładnie, moim zdaniem, zachowało się środowisko prawnicze (w tym bardzo zaangażowali się sędziowie), aby przybliżyć trochę młodzieży jak wygląda porządek prawny w Polsce i z jakimi obowiązkami i prawami wchodzą w dorosłość. Nakładem wydawnictwa Wolters Kluwer wydano mianowicie coś takiego. Naprawdę, straszna szkoda, że książeczka nie uzyskała większego rozgłosu, bo jest naprawdę świetna. Można było przekazać te kilka milionów z państwowej kasy na promocję jej albo czegoś w jej stylu a nie finansowanie jakichś billboardów mających napuszczać obywateli na wymiar sprawiedliwości.

Cytat:Oczywiście masz rację, ale... No właśnie, środki te uniemożliwiają zagnieżdżenie rozwijających się komórek w macicy. Środowiska zaś pro - life za początek życia uznają chwilę zapłodnienia komórki jajowej....

Jakkolwiek mogę uszanować ten pogląd, to nie jestem w stanie zrozumieć jak można za człowieka uważać zlepek komórek, z którego, brzydko mówiąc, jeszcze nic nie wynika. Ale dopóki ktoś nie zmusza mnie do uznania takiego podejścia bądź to "osobiście", bądź przy wykorzystaniu państwowej pałki, to i ja nie czuję potrzeby robienia tego ze swojej strony.

Cytat:Bardzo ładne życzenie. Podpisuję się pod nim, zamieniając jedynie "rodziły się" na "były poczynane".

No, poczynane też - a minori ad maius.

Również pozdrawiam.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 10-10-2016, 22:52
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 11-10-2016, 14:55
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 11-10-2016, 21:31
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 12-10-2016, 11:00
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 12-10-2016, 20:34
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 17-10-2016, 11:16
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 17-10-2016, 21:36
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 20-10-2016, 10:14
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 20-10-2016, 22:22
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 21-10-2016, 10:25
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 21-10-2016, 22:15
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 21-10-2016, 22:48
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 22-10-2016, 14:53
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 22-10-2016, 16:31
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 22-10-2016, 22:36
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 23-10-2016, 10:59
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 23-10-2016, 20:05
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 24-10-2016, 11:28
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 24-10-2016, 21:42
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 24-10-2016, 23:15
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 25-10-2016, 17:17
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 25-10-2016, 21:46
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 26-10-2016, 22:28
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 27-10-2016, 09:01
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 27-10-2016, 16:29
RE: Czemu moim kosztem - przez OWSIANKO - 10-01-2017, 00:03
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 10-01-2017, 21:08
RE: Czemu moim kosztem - przez Alchemik - 10-01-2017, 22:32
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 11-01-2017, 16:24
RE: Czemu moim kosztem - przez Alchemik - 11-01-2017, 16:32
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 11-01-2017, 19:23
RE: Czemu moim kosztem - przez Paprotka - 02-10-2017, 15:17
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 02-10-2017, 22:50
RE: Czemu moim kosztem - przez Paprotka - 03-10-2017, 21:22
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 03-10-2017, 22:51
RE: Czemu moim kosztem - przez Paprotka - 04-10-2017, 21:29
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 04-10-2017, 21:49
RE: Czemu moim kosztem - przez Paprotka - 05-10-2017, 15:25
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 05-10-2017, 21:41
RE: Czemu moim kosztem - przez szczepantrzeszcz - 17-02-2018, 12:23
RE: Czemu moim kosztem - przez wojbik - 17-02-2018, 20:52
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 22-02-2018, 23:32
RE: Czemu moim kosztem - przez wojbik - 23-02-2018, 00:38
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 23-02-2018, 23:39
RE: Czemu moim kosztem - przez wojbik - 24-02-2018, 14:18
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 24-02-2018, 16:52
RE: Czemu moim kosztem - przez wojbik - 24-02-2018, 17:47
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 24-02-2018, 19:52
RE: Czemu moim kosztem - przez wojbik - 24-02-2018, 20:04
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 24-02-2018, 21:52
RE: Czemu moim kosztem - przez wojbik - 24-02-2018, 22:17
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 24-02-2018, 22:23
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 25-02-2018, 13:42
RE: Czemu moim kosztem - przez wojbik - 25-02-2018, 14:16
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 25-02-2018, 15:00
RE: Czemu moim kosztem - przez wojbik - 25-02-2018, 23:00
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 26-02-2018, 21:14
RE: Czemu moim kosztem - przez wojbik - 26-02-2018, 22:25
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 26-02-2018, 23:55
RE: Czemu moim kosztem - przez wojbik - 27-02-2018, 21:32
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 27-02-2018, 23:40
RE: Czemu moim kosztem - przez wojbik - 28-02-2018, 00:55
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 01-03-2018, 00:17
RE: Czemu moim kosztem - przez wojbik - 01-03-2018, 01:52

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości