Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czemu moim kosztem
#55
W kwestii antykoncepcji sprawa jest prosta. Można to wyjaśnić w minutę dosłownie: Jest taka jedna metoda, w stu procentach skuteczna, niekosztowna, bezpieczna dla zdrowia, niekłopotliwa w stosowaniu.... Nie chcesz mieć dzieci, nie jesteś na nie gotowy, po prostu nie bierz się do chędożenia. Tą wiedzę dają już zwykłe lekcje biologii. Metoda uczy samodyscypliny, odpowiedzialności, czyli godna jest polecenia.

Problem z edukacją seksualną niestety jest taki, że często rozmydla, czy wręcz zwalnia ludzi z odpowiedzialności za siebie i drugą osobę. Promuje rozwiązania łatwe i przenosi akcent z życia na użycie. Nie wspomnę, że często paluszki maczają w tym producenci środków antykoncepcyjnych, traktując takie zajęcia jak darmową reklamę swoich produktów. Wreszcie, na takich zajęciach przemycane bywają (tu twarde słowo) ohydne zboczenia.

Żeby nie było: Nie jestem przeciwnikiem mówienia o seksie, płodności i związanych z nią aspektach, ale ma ono stawiać go w odpowiednim kontekście do życia i wartości, a nie robić z niego celu samego w sobie. Przeglądając zaś kilka rozkładów zajęć dotyczących edukacji seksualnej nie znalazłem tam takowych wartości. Żeby znów nie było: Nie jestem pruderyjny i nie widzę nic złego w pokazaniu powiedzmy dzieciakom w podstawówce materiałów zawierających obrazy nagości, czy rzeczonych narządów z wyjaśnieniem zasad działania funkcji itp. Serię takich filmów produkcji szwedzkiej widziałem ostatnio. Mimo, że prezentowani tam byli nadzy modele zarówno dorośli, jak i dzieci. Treści były przedstawione tak, że moim zdaniem nie budziły kontrowersji. Takie rozwiązania mógłbym pochwalić.

No to i dobrze, że widziałeś ten strach, wiesz więc o czym mówię. Nie mniej jakoś nie jesteś widzę zwolennikiem karania gwałcicieli śmiercią. Tak. przesłuchanie organizuje się prawidłowo, ale potem kobitka wychodzi na zewnątrz, a tam gwałciciel śmieje jej się w twarz. Nawet jeśli przypadkiem dostanie wyrok inny niż w zawiasach, to i tak po dość krótkim czasie mamy go na wolności.
Nie to żebym był specjalnym zwolennikiem kar śmierci, ale piszę tu o pewnej równowadze; ofiarą gwałtu jest też dziecko - chcemy karać śmiercią ofiarę, a sprawcę traktować łagodnie. Tu wykażę się przykładem nieco perwersyjnym; no skoro kobieta tak skrzywdzona, raczej już się z tej traumy gwałtu nie otrząśnie, to po co przedłużać jej cierpienia moralne? Może i ją w ramach tej wszechogarniającej humanistyczności jakoś tak bezboleśnie i znienacka otruć? Przecież w ten sposób zaoszczędzi się jej cierpień moralnych? Co Ty na to?

Życie dziecka nie należy do nikogo. Ani do mnie, ani do Ciebie, ani do kobiety, która je nosi. Właśnie z naciskiem na NOSI. To życie jest nam tylko POWIERZONE a nie dane na własność. Nawet kilkukomórkowa zygota jest genetycznie odrębna od tkanek ciała noszącej ją kobiety. I tak kobieta (upraszczając i mówiąc bardzo brutalnie) stanowi z punktu widzenia czysto biologicznego chodzący inkubator dla dziecka w pewnym okresie jego rozwoju. Tak to już zostało pomyślane u ssaków i nic na to nie poradzisz. No chyba, że rozwój techniki przyszłości zwolni dziewczyny z tego faktu.
Tu przepraszam dziewczyny, że tak to wszystko strywializowałem. I uspokajam, że to tylko na potrzeby tej dyskusji. W życiu my faceci powinniśmy zrobić wszystko, by ułatwić wam dziewczynom przejście przez ten trudny okres.
Nie mniej tak po prostu działa natura i nic nie da próba kłócenia się z nią. Wbrew wrzaskom feministek płód nie jest częścią kobiety, ale odrębnym, choć potrzebującym na tym etapie tego kobiecego ciała, życiem. Bytem słabym i bezbronnym, a my, jeśli chcemy mieć się za cywilizowanych, winniśmy mu opiekę i ochronę.
To już kwestia bycia cywilizowanym.
corp by Gorzki.

[Obrazek: Piecz1.jpg]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 10-10-2016, 22:52
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 11-10-2016, 14:55
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 11-10-2016, 21:31
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 12-10-2016, 11:00
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 12-10-2016, 20:34
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 17-10-2016, 11:16
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 17-10-2016, 21:36
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 20-10-2016, 10:14
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 20-10-2016, 22:22
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 21-10-2016, 10:25
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 21-10-2016, 22:15
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 21-10-2016, 22:48
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 22-10-2016, 14:53
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 22-10-2016, 16:31
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 22-10-2016, 22:36
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 23-10-2016, 10:59
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 23-10-2016, 20:05
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 24-10-2016, 11:28
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 24-10-2016, 21:42
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 24-10-2016, 23:15
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 25-10-2016, 17:17
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 25-10-2016, 21:46
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 26-10-2016, 22:28
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 27-10-2016, 09:01
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 27-10-2016, 16:29
RE: Czemu moim kosztem - przez OWSIANKO - 10-01-2017, 00:03
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 10-01-2017, 21:08
RE: Czemu moim kosztem - przez Alchemik - 10-01-2017, 22:32
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 11-01-2017, 16:24
RE: Czemu moim kosztem - przez Alchemik - 11-01-2017, 16:32
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 11-01-2017, 19:23
RE: Czemu moim kosztem - przez Paprotka - 02-10-2017, 15:17
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 02-10-2017, 22:50
RE: Czemu moim kosztem - przez Paprotka - 03-10-2017, 21:22
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 03-10-2017, 22:51
RE: Czemu moim kosztem - przez Paprotka - 04-10-2017, 21:29
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 04-10-2017, 21:49
RE: Czemu moim kosztem - przez Paprotka - 05-10-2017, 15:25
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 05-10-2017, 21:41
RE: Czemu moim kosztem - przez szczepantrzeszcz - 17-02-2018, 12:23
RE: Czemu moim kosztem - przez wojbik - 17-02-2018, 20:52
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 22-02-2018, 23:32
RE: Czemu moim kosztem - przez wojbik - 23-02-2018, 00:38
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 23-02-2018, 23:39
RE: Czemu moim kosztem - przez wojbik - 24-02-2018, 14:18
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 24-02-2018, 16:52
RE: Czemu moim kosztem - przez wojbik - 24-02-2018, 17:47
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 24-02-2018, 19:52
RE: Czemu moim kosztem - przez wojbik - 24-02-2018, 20:04
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 24-02-2018, 21:52
RE: Czemu moim kosztem - przez wojbik - 24-02-2018, 22:17
RE: Czemu moim kosztem - przez Gunnar - 24-02-2018, 22:23
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 25-02-2018, 13:42
RE: Czemu moim kosztem - przez wojbik - 25-02-2018, 14:16
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 25-02-2018, 15:00
RE: Czemu moim kosztem - przez wojbik - 25-02-2018, 23:00
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 26-02-2018, 21:14
RE: Czemu moim kosztem - przez wojbik - 26-02-2018, 22:25
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 26-02-2018, 23:55
RE: Czemu moim kosztem - przez wojbik - 27-02-2018, 21:32
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 27-02-2018, 23:40
RE: Czemu moim kosztem - przez wojbik - 28-02-2018, 00:55
RE: Czemu moim kosztem - przez gorzkiblotnica - 01-03-2018, 00:17
RE: Czemu moim kosztem - przez wojbik - 01-03-2018, 01:52

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości