24-11-2015, 21:38
Tak, na razie widzę, że dwugłos chwilowo nie całkiem się nadaje, bo akcja po prostu nie pozwala na użycie tego typu narracji.
Jest zdecydowanie lepiej, teraz Twój tekst czyta się jakoś łatwiej i płynniej. Drobne poprawki wystarczyły, żeby poprawić Twój warsztat, który i tak wcześniej był dobry.
Nie chcę wyszukiwać błędów, bo nie od tego tu jestem. Z resztą... Chyba nie pojawiają się zbyt często, bo raziłyby mnie w oczy.
Utwór jest niewątpliwie interesujący, a szczególnie zakończenie - ostatnie zdanie, które rozbudza wyobraźnię i wywołuje lekki dreszczyk grozy na karku. Pisz dalej, bo warto! Będę tu wpadać.
Jest zdecydowanie lepiej, teraz Twój tekst czyta się jakoś łatwiej i płynniej. Drobne poprawki wystarczyły, żeby poprawić Twój warsztat, który i tak wcześniej był dobry.
(24-11-2015, 18:58)Hakai napisał(a): Skronie nadal pulsowały mi tępym bólem."Mi" całkiem niepotrzebne. Wystarczy: "Skronie nadal pulsowały tępym bólem". W miarę rozgarnięty czytelnik wyłapie, o co chodzi, a Ty w ten sposób unikniesz zbędnych powtórzeń.
Nie chcę wyszukiwać błędów, bo nie od tego tu jestem. Z resztą... Chyba nie pojawiają się zbyt często, bo raziłyby mnie w oczy.
Utwór jest niewątpliwie interesujący, a szczególnie zakończenie - ostatnie zdanie, które rozbudza wyobraźnię i wywołuje lekki dreszczyk grozy na karku. Pisz dalej, bo warto! Będę tu wpadać.
„Poczułem podmuch powietrza wprawionego w ruch skrzydłem szaleństwa” - Charles Baudelaire