16-11-2015, 18:30
Bardzo dziękuję, że poświęciłyście mi tyle czasu. c:
Następną część tego, hm, czegoś, postaram się napisać zgodnie z waszymi radami. Czasem zwyczajnie nie mogę się powstrzymać od budowania takich mutujących powoli w trakcie czytania zdań. Czytałam zbyt wiele książek, w których przeszkadzał mi praktyczny brak opisu, co skutkowało tym, że "pustynia jak okiem sięgnąć" po chwili według autora miała dwa kilometry, a na końcu była skalna ściana. Jakoś obsesyjnie próbuję tego uniknąć, pogrążając się jeszcze bardziej.
No nic, zawojuję. Jeszcze raz dziękuję za cenne uwagi.
Następną część tego, hm, czegoś, postaram się napisać zgodnie z waszymi radami. Czasem zwyczajnie nie mogę się powstrzymać od budowania takich mutujących powoli w trakcie czytania zdań. Czytałam zbyt wiele książek, w których przeszkadzał mi praktyczny brak opisu, co skutkowało tym, że "pustynia jak okiem sięgnąć" po chwili według autora miała dwa kilometry, a na końcu była skalna ściana. Jakoś obsesyjnie próbuję tego uniknąć, pogrążając się jeszcze bardziej.
No nic, zawojuję. Jeszcze raz dziękuję za cenne uwagi.