18-10-2015, 11:23
(18-10-2015, 00:54)wojbik napisał(a):Owszem, ale rozważ fakt, że lewica i komuniści mają tendencję do ostrego rozkręcania się wraz z czasemMirrond napisał(a):No cóż, już się nie dowiemy. Ale przelicz sobie ile osób zabił terror frankistów w całym okresie istnienia tego państwa, a ilu terror czerwonych.
Anarchosyndykaliści & Lewica spółka z.o.o.:
(wedle różnych badań) od 38.000 do 110.000 ofiar na ludności cywilnej.
Faszyści:
Od 150.000 do około 300.000 ofiar (niektóre, niezbyt wiarygodne źródła podają 400.000).
(18-10-2015, 00:54)wojbik napisał(a):To niczego nie zmienia - agenci NKWD gdyby nie Franco by tam zostali i zapewne uzyskiwali tylko większy wpływ. Eksterminacja byłaby nadal.Mirrond napisał(a):Frakcje rewolucyjne walkę z kościołem zaczęły same z siebie, do eliminacji przeszły jednak dopiero po dojściu do władzy.To nie do końca tak. Republikan podkręcali w tej kwestii agenci NKWD. Ci co bardziej bystrzy zauważyli, co się kroi i starali się ogarnąć towarzyszy, wychodziło różnie (polecam "Komu bije dzwon" Hemingway'a, jeśli to Cię interesuje szczególnie).
(18-10-2015, 00:54)wojbik napisał(a):Może, ale z jakiegoś powodu to właśnie oni kumali się z republikanamiMirrond napisał(a):ale w przeciwieństwie do np. sowieckich bolszewików nie eksterminowali swojego narodu pod bzdurnymi zarzutamiNie było chyba w historii bardziej antylewicowego ugrupowania jak bolszewicy.
(18-10-2015, 00:54)wojbik napisał(a):"Nie doszłoby do walki" - owszem, tylko jednostronnej eksterminowali. Ponawiam cytat.Mirrond napisał(a):Czy rewolucjoniści oszczędziliby Franco i jego oficerów? A żołnierzy? Nope, nie oszczędziliby.Prawdopodobnie nie doszłoby do walki. Lewica hiszpańska występowała przeciwko monarchii i feudalnej hierarchii. Nie było oficjalnych represji wobec kościoła, to raczej sami lewicowcy niekiedy wandalizowali świątyne lub napadali kapłanów. Był to jednak margines dopóki nie wybuchła wojna. Miałem o tym fajny artykuł kiedyś, jak znajdę to podrzucę.
Cytat:Wszystko, co miało jakikolwiek związek z Kościołem, było burzone, podpalane i łupione: kościoły, klasztory, seminaria duchowne, siedziby stowarzyszeń katolickich. Zamordowano 13 biskupów, 4184 kapłanów i kleryków, 2365 zakonników, 283 siostry zakonne oraz kilkaset tysięcy wiernych świeckich. Wszystkie te osoby zginęły męczeńską śmiercią za wiarę. Już w maju 1931 r. rozpoczęto podpalanie kościołów i klasztorów. W październiku 1934 r. w Asturii doszło do burzenia kościołów oraz zabójstw 34 księży i zakonników. Natomiast od lutego 1936 r. po zwycięstwie w wyborach narasta fala ataków na parafie, klasztory, księży. Od 18 lipca 1936 r. aż do końca września bezprawnie usunięto z parafii tysiące księży diecezjalnych i zakonników oraz wielu świeckich katolików. Zarówno ci mordowani, jak i uwięzieni byli okrutnie torturowani. Sam fakt bycia księdzem wystarczał, aby przed ludowym trybunałem otrzymać wyrok śmierci, wykonywany przez rewolucyjnych katów. Zabijano zarówno starców, jak i ludzi bardzo młodych, kobiety i mężczyzn. Z wypuszczonych z więzień przestępców i mętów społecznych, w atmosferze anarchii formowano bojówki ogarnięte nienawiścią do Kościoła i religii.
(18-10-2015, 00:54)wojbik napisał(a):Nie tyle zabrakło, ile to co było miało sowiecką mentalność.Mirrond napisał(a):ale absolutnie kretyńsko - wręcz samobójczo - dowodzoneTrue dat, zabrakło kadry oficerskiej na dłuższą metę.
(18-10-2015, 00:54)wojbik napisał(a):"odbudową ustrojową republiki" - nie rozbawiaj mnie. Hitler w miesiąc rozjechał Francję, Grecję, Jugosławię... Hiszpania bez względu na "odbudowę ustrojową" byłaby zbyt słaba, bo było to w tym czasie de facto zadupie Europy. Nic by nie zdołali zrobić. Hitler by ich rozjechał korpusem pancernym SS :vMirrond napisał(a):O ile dotrwałaby do 41, to Hitler musiałby ją prewencyjnie wyeliminować, żeby nie dopuścić do wyładowania się oddziałów Aliantów Zachodnich.Być może Alianci mogliby wtedy odwrócić los tej części świata. Myślę, że jeśli Hiszpanie sprężyliby się z odbudową ustrojową republiki, mogłoby się tak istotnie stać. Swoją drogą, wewnętrzne walki i tak powoli wygaszały się po "wyjeździe" sowieckich komunistów (Orwell), ale było już trochę za późno.
(18-10-2015, 00:54)wojbik napisał(a): Dobra, to będzie mój ostatni post w tym temacie. Gdyby ktoś coś chciał do poruszanych przeze mnie kwestii to proszę walić na priv.I wzajemnie, miłego dnia. Odpisałem tutaj (bo to post podsumowanie), ale też już kończę dyskusję
Dziękuję za dyskusję.
Cała moja twórczość, z której jestem zadowolony:
Na zwłokach Imperium[fantasy]
I to jest dokładnie tak smutne jak wygląda.
Komentuję fantastykę, miniatury i ewentualnie publicystykę, ale jeśli pragniesz mego komentarza, daj mi znać na SB/PW. Z góry dziękuję za kooperacje
Na zwłokach Imperium[fantasy]
I to jest dokładnie tak smutne jak wygląda.
Komentuję fantastykę, miniatury i ewentualnie publicystykę, ale jeśli pragniesz mego komentarza, daj mi znać na SB/PW. Z góry dziękuję za kooperacje