06-01-2018, 21:17
Mieliśmy skrypt do Przypominanek - tekstów napisanych rok i więcej temu. Skrypt siadł, więc wybrałam ręcznie.
Pamiętam, jakie emocje wyciągnął ze mnie ten utwór, gdy czytałam go po raz pierwszy. Wciąż mnie rusza, trochę niewygodnie się układa w głowie, ale zostawia w niej odgniecenia - ślad. Myślę, że jest wart przypomnienia, bo to jeden z lepszych tekstów. A przynajmniej moim zdaniem. Co jest chyba lepsze niż mechaniczne dobieranie tytułów, tak o - dla zasady.
Każdy pisarz i każdy warsztat się rozwija, ale nie znaczy to, że niedoskonałe, starsze teksty powinny znikać. Tak z pamięci, jak rzeczywistości.
Jeśli Ty byś się nie zabił za "udoskonalanie" tekstu przy pomocy tych uwag, to ja bym to zrobiła. Zgadzam się.
Wybacz, jeśli ta Przypominanka jest dla Ciebie niemiła. Ponoszę pełną odpowiedzialność za wybór tego tekstu i wstawienie go na stronę główną.
Pamiętam, jakie emocje wyciągnął ze mnie ten utwór, gdy czytałam go po raz pierwszy. Wciąż mnie rusza, trochę niewygodnie się układa w głowie, ale zostawia w niej odgniecenia - ślad. Myślę, że jest wart przypomnienia, bo to jeden z lepszych tekstów. A przynajmniej moim zdaniem. Co jest chyba lepsze niż mechaniczne dobieranie tytułów, tak o - dla zasady.
Każdy pisarz i każdy warsztat się rozwija, ale nie znaczy to, że niedoskonałe, starsze teksty powinny znikać. Tak z pamięci, jak rzeczywistości.
Jeśli Ty byś się nie zabił za "udoskonalanie" tekstu przy pomocy tych uwag, to ja bym to zrobiła. Zgadzam się.
Wybacz, jeśli ta Przypominanka jest dla Ciebie niemiła. Ponoszę pełną odpowiedzialność za wybór tego tekstu i wstawienie go na stronę główną.