08-02-2015, 22:28
Najpierw ukłon w stronę Eiesz.
Powiem Ci Tak. Przeorałeś ten tekst i poniekąd dobrze zrobiłeś. Zawsze warto wskazać co jest nie tak. Zakładam, że znasz się na tym, masz doktorat z filolologii, albo pracujesz w redakcji lub wydawnictwie. Wtenczas rady Twoje cenne są nad złoto.
Z drugiej jednak strony (a zdaniem moim skromnym) poniósł Cię nieco zapał. Powtarzam, na moje skromne zdanie
Z wymienionych przez Ciebie błędów, przychyliłbym się do dwu zaledwie. Pozostałe napiętnowane przez Ciebie zwroty stanowczo nimi nie są.
Język polski na szczęście nie jest konstrukcją o tak sztywnych zasadach jak języki programistyczne i sposób w jaki autor pisze, jest dopuszczalny. Dla mnie nawet atrakcyjny.
Faktycznie, zdanie o dziewczynce
Na szczęście umysł ludzki ma "filtry logiczne" i nie zawiesza się przy takich zdaniach.
Będę bronił Mirkowego pisania. Bo to jego styl, chropowaty nieco, to fakt. Dzięki temu poznam jego tekst choćby i nie podpisany.
Sam osobiście nie lubię tekstów nadmiernie wymuskanych i wymizianych. Tracą wyraz i specyficzny ryt autora. Robią się homogenizowaną papką.
Z moich doświadczeń, a bywało że coś tam mojego drukiem w czasopismach wydawano, wynika, że korektorzy aż tak nie starają się być świętszymi od papieża.
Oczywiście portal ma za zadanie pomagać autorom w doskonaleniu się, ale popadając w nadmierną przesadę nie pomożemy, ale zaszkodzić możemy. Nazbyt uładzony tekst zatraci wyraz. Nie zostanie poprawiony, tylko zwyczajnie wykastrowany.
Mirek. Do Twoich prac zaglądam zazwyczaj dla przyjemności, a nie z obowiązku. Jesteś niezłym obserwatorem rzeczywistości.
Powiem Ci Tak. Przeorałeś ten tekst i poniekąd dobrze zrobiłeś. Zawsze warto wskazać co jest nie tak. Zakładam, że znasz się na tym, masz doktorat z filolologii, albo pracujesz w redakcji lub wydawnictwie. Wtenczas rady Twoje cenne są nad złoto.
Z drugiej jednak strony (a zdaniem moim skromnym) poniósł Cię nieco zapał. Powtarzam, na moje skromne zdanie
Z wymienionych przez Ciebie błędów, przychyliłbym się do dwu zaledwie. Pozostałe napiętnowane przez Ciebie zwroty stanowczo nimi nie są.
Język polski na szczęście nie jest konstrukcją o tak sztywnych zasadach jak języki programistyczne i sposób w jaki autor pisze, jest dopuszczalny. Dla mnie nawet atrakcyjny.
Faktycznie, zdanie o dziewczynce
Cytat:Zwinięte na połamanej ławce, z podkulonymi nogami, które obejmowały brudne ramiona,jest dość nieszczęśliwe. Aczkolwiek kiedy czytałem opowiadanie nie odczułem zgrzytu.
Na szczęście umysł ludzki ma "filtry logiczne" i nie zawiesza się przy takich zdaniach.
Będę bronił Mirkowego pisania. Bo to jego styl, chropowaty nieco, to fakt. Dzięki temu poznam jego tekst choćby i nie podpisany.
Sam osobiście nie lubię tekstów nadmiernie wymuskanych i wymizianych. Tracą wyraz i specyficzny ryt autora. Robią się homogenizowaną papką.
Z moich doświadczeń, a bywało że coś tam mojego drukiem w czasopismach wydawano, wynika, że korektorzy aż tak nie starają się być świętszymi od papieża.
Oczywiście portal ma za zadanie pomagać autorom w doskonaleniu się, ale popadając w nadmierną przesadę nie pomożemy, ale zaszkodzić możemy. Nazbyt uładzony tekst zatraci wyraz. Nie zostanie poprawiony, tylko zwyczajnie wykastrowany.
Mirek. Do Twoich prac zaglądam zazwyczaj dla przyjemności, a nie z obowiązku. Jesteś niezłym obserwatorem rzeczywistości.
corp by Gorzki.