Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jedzie Hitler przez wieś, worek demonów wiezie...
#2
Cytat:Władek nerwowo poprawiał karabin na ramieniu, ponieważ jego warta powinna była skończyć się pół godziny temu, a zmiennika nie było widać.

Ten pierwszy dialog... wartownik jakoś mało rozgarnięty, skoro nie skojarzył, że wieści wiezione przez posłańca mogą być dobre. Znaczy - ok, ma prawo być nierozgarnięty, ale jakoś średnio naturalnie to w dialogu wyszło.
Mała uwaga techniczna - jeździec nie powie raczej do swojego konia "wio", chyba że żartobliwie. Cmoka się, albo mówi do niego, ale "wio" to powie woźnica.
Jeszcze pod koniec tego dialogu ta kontrola dokumentów... w zasadzie nie było już takie istotne, żebyś o tym się tak rozpisywał. Wystarczyło coś napomknąć, albo zwyczajnie pominąć IMHO.

Kapitan częstujący alkoholem posłańca? Chyba jednak nie... W ogóle to ten posłaniec taki śmiały, żeby nie powiedzieć bezczelny, jakby był tej samej rangi, co jego rozmówca. No i w ogóle, skoro to jest Hitler, czyli II wojna, to na pewno oni powinni poruszać się konno? To jest pytanie, bo sama się w tym nie orientuję.

Cytat:Tak udzielały się nerwy dowódcom, więc musieli je jakoś rozładować.
Trochę dziwnie skonstruowane zdanie.

Cytat:Popiół z popielniczki zdawał się mieć zamiar wyjść.
To też, ale brzmi zabawnie Big Grin

Cytat:Poznański wykonał ruch ręką, jakby żołnierze Wehrmachtu stali na stole, a on ich zmiótł ręką.
Powtórzenie.

Jakoś ta narada dowódców amatorsko brzmi. Jakby to moi koledzy się naradzali, a nie wyszkoleni i doświadczeni żołnierze.

Cytat:Moment, na który wszyscy czekali, nadszedł.

Cytat:Wreszcie światła pierwszego wozu pojawiły się na horyzoncie. Za nim drugi, trzeci i wreszcie ten, na który wszyscy czekali.
Jak o światłach mowa, to o światłach, czyli lepiej by zabrzmiało: "Za nim światła drugiego..."

Cytat:Gdy wreszcie pierwszy samochód dojechał do miejsca zasadzki
Powietrze przeszył wybuch.
Chyba Ci się zdanie rozdzieliło.

Cytat:Adolf krzyknął coś w niezrozumiałym języku, i stało się coś dziwnego.
Przecinek po "i"?

Cytat:Spojrzał się wściekłym wzrokiem po oddziale.
To chyba tylko w mowie potocznej się tego używa.

Niezbyt interesująco napisane. Niektóre zdania do przeredagowania, ogólnie niezbyt to wszystko wiarygodne(jeśli chodzi o wiarygodność stworzonego przez autora świata; mam nadzieję, że wiesz, co mam na myśli, jak nie, to napisz). Na parodię mi to nie wygląda, choć przynajmniej tekst byka na końcu jest nienajgorszy.
Postacie wcale nie są rozwinięte, brak dobrych opisów, żeby można sobie było cośtam wyimaginować. Nawet cały ten pomysł - w momencie, kiedy mogła by to być jakaś parodia, opowiadanie się kończy.
Komentując dzielę się osobistymi, subiektywnymi odczuciami, nie poczuwam się do znajomości prawdy absolutnej Wink

W cieniu
Nie ma
Czarne płaszcze

[Obrazek: Piecz1.jpg] 

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Jedzie Hitler przez wieś, worek demonów wiezie... - przez Kruk - 27-09-2013, 20:32

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości