Moim zdaniem zdawkowa więź międzypokoleniowa nie jest ani faktem, ani przyczyną wszelkiego zła.
Starsze pokolenie od zawsze kłóci się z młodszym, nie rozumie jego przekonań i jest to naturalna kolej rzeczy. My też nie będziemy rozumieć naszych dzieci, tak jak nasi rodzice i dziadkowie mieli problem ze zrozumieniem, co my widzimy w tych komputerach
Obecnie człowiek jest wręcz atakowany przez informacje. Wiemy o świecie dużo więcej niż np: 20 lat temu. Na "wyciągnięcie myszki" mamy dane z całego globu. Klik i wiemy wszystko o Tsunami w Indonezji, wybuchu jądrowym w Japonii, czy domówce organizowanej przez znajomego. Dawniej musiałbyś zwiedzić pół świata i przeczytać setki starodruków, by wiedzieć to, co teraz masz dostępne na zwykłej Wikipedii.
Jesteśmy najlepiej poinformowanym społeczeństwem w dziejach, tak dobrze poinformowanym, że ta informacja zaczyna jednych uzależniać, a drugim wychodzić bokiem... dlatego też pojawia się trend odcinania się od wszelkich portali społecznościowych i szukania na wakacyjne wyjazdy miejsc bez zasięgu ;]
Według mnie winne złu są rosnące prawa i swobody. Kiedyś zniszczyło nas Liberum Veto, teraz to samo dzieje się w szkołach. Jedno wielkie róbta co chceta, byleby tylko na tym zarobić.
Starsze pokolenie od zawsze kłóci się z młodszym, nie rozumie jego przekonań i jest to naturalna kolej rzeczy. My też nie będziemy rozumieć naszych dzieci, tak jak nasi rodzice i dziadkowie mieli problem ze zrozumieniem, co my widzimy w tych komputerach
Obecnie człowiek jest wręcz atakowany przez informacje. Wiemy o świecie dużo więcej niż np: 20 lat temu. Na "wyciągnięcie myszki" mamy dane z całego globu. Klik i wiemy wszystko o Tsunami w Indonezji, wybuchu jądrowym w Japonii, czy domówce organizowanej przez znajomego. Dawniej musiałbyś zwiedzić pół świata i przeczytać setki starodruków, by wiedzieć to, co teraz masz dostępne na zwykłej Wikipedii.
Jesteśmy najlepiej poinformowanym społeczeństwem w dziejach, tak dobrze poinformowanym, że ta informacja zaczyna jednych uzależniać, a drugim wychodzić bokiem... dlatego też pojawia się trend odcinania się od wszelkich portali społecznościowych i szukania na wakacyjne wyjazdy miejsc bez zasięgu ;]
Według mnie winne złu są rosnące prawa i swobody. Kiedyś zniszczyło nas Liberum Veto, teraz to samo dzieje się w szkołach. Jedno wielkie róbta co chceta, byleby tylko na tym zarobić.
you know that we are living in a material world and I'm a material girl.