27-08-2013, 17:18
Mam nieco mieszane uczucia. Napisane jest świetnie, zwłaszcza podobało mi się, jak opisałeś napięcie Jokerów, po prostu się to czuło. Pomysł też oryginalny, lekko szokujący... zakończenie mnie jakoś rozczarowało. Może się czepiam, ale spodziewałam się czegoś mocnego, jakiegoś powalenia, a skończyło się tak... wręcz obyczajowo. Nie jest to błąd oczywiście, tylko mój prywatny odbiór, nie siedzę za bardzo w horrorach. Z pewnością jednak umiesz budować napięcie i zaintrygować, bo z zainteresowaniem czekałam, co będzie dalej.
Komentując dzielę się osobistymi, subiektywnymi odczuciami, nie poczuwam się do znajomości prawdy absolutnej
W cieniu
Nie ma
Czarne płaszcze
W cieniu
Nie ma
Czarne płaszcze