26-12-2012, 19:16
Aaaaa, patrz. Vysogot, masz rację. Zaraz zmienię to w nazwie. Nie wpadłam na to, a to takie proste. Ale z tytułami zawsze miałam problem.
Cieszę się, że czytałeś to wolno. Większość przelatuje przez moje wiersze jak bumerang, jakbym to co napisała - faktycznie nadawało się tylko do odczytu przez pierwsze wrażenie. Mówią, że czasem zużywam po stokroć te same frazy. Ale zawsze znajduję w tym zużytym, coś nowego.
Nigdy nie rozumiałam, dlaczego inni tego nie widzą jak ja.
Ale chyba dziś przybliżyłeś mi statystycznego czytelnika, który wpada. A u mnie trzeba wypić kawę/herbatę. Bez zachłyśnięcia.
Dziękuję i za sugestię (strzał w 10), i za to, że nie pozostawiłeś mnie tutaj samą.
Cieszę się, że czytałeś to wolno. Większość przelatuje przez moje wiersze jak bumerang, jakbym to co napisała - faktycznie nadawało się tylko do odczytu przez pierwsze wrażenie. Mówią, że czasem zużywam po stokroć te same frazy. Ale zawsze znajduję w tym zużytym, coś nowego.
Nigdy nie rozumiałam, dlaczego inni tego nie widzą jak ja.
Ale chyba dziś przybliżyłeś mi statystycznego czytelnika, który wpada. A u mnie trzeba wypić kawę/herbatę. Bez zachłyśnięcia.
Dziękuję i za sugestię (strzał w 10), i za to, że nie pozostawiłeś mnie tutaj samą.
Zamknięci w pikselach z czasem łączymy tylko trzy barwy...
© Wszelkie prawa zastrzeżone.