06-12-2012, 13:00
Cytat:Czy to źle, czy ja mam za to odpowiadać?
Tak, podsumowanie jest złe i już napisałem dlaczego. Nie ważne czyje ono jest. Oraz tak, ty musisz za to odpowiadać, ba nawet jeśli twój utwór i jego wydźwięk jest czystą abstrakcją dla twojej osobowości, to czytelnik zawsze będzie utożsamiał go z autorem. Inaczej: autor to pierwsza osoba z którą przychodzi mi łączyć myśli zawarte w utworze. Dlatego należy uważać na dystrybuowaną treść albo podkreślić własne zdystansowanie się do niej. Inaczej po powyższej lekturze przychodzą mi dwie refleksje: albo autorka jest nazbyt liberalna w swoim podejściu do seksu albo brak seksu miota nią tak bardzo, że zbytnio eksponuje ten temat, ujmując go niczym niedojrzały chłopak męczony burzą hormonów. Przepraszam za tę osobistą wycieczkę, ale chcę Ci uświadomić, jakie wrażenie to na mnie uczyniło. Wydajesz się tym, co piszesz, bym rzekł. Poza uwagami, które wystosowałem w swoich komentarzach, w pełni zgadzam się też z Rootem.
Pozdrawiam i wybacz potraktowanie sprawy w tak szorstki sposób.
"Z ludźmi żyj, jakby widziany przez Boga. Z Bogiem rozmawiaj, jakby słyszany przez ludzi".
Lucjusz Anneusz Seneka